Żądają natychmiastowego odwołania prezesa Kompanii Węglowej
- Kategoria: Branże
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Przedstawiciele sztabu protestacyjno-strajkowego związków zawodowych Kompanii Węglowej żądają natychmiastowego odwołania prezesa spółki Mirosława Tarasa. Odpowiednie pisma w tej sprawie skierowali do premier Ewy Kopacz, wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego oraz pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego Wojciecha Kowalczyka.
Powodem decyzji sztabu są publiczne wypowiedzi prezesa Tarasa podczas konferencji "Górnictwo 2014", która odbyła się w środę 19 listopada w Katowicach. - Prezes ocenił m.in., że działania restrukturyzacyjne Kompanii to, jak to określił, reanimacja trupa. Stwierdził, że trzeba szybko zlikwidować 5 kopalń i zwolnić 15 tys. ludzi, że górnictwo trzeba wygaszać, a na Śląsku powinny zostać najwyżej cztery-pięć kopalń. To, co opowiada pan prezes publicznie, po pierwsze stoi w jawnej sprzeczności z ustaleniami, które podjęliśmy podczas rozmów z rządem w Warszawie 18 listopada. Po drugie, te wypowiedzi wzniecają niepokój wśród załóg kopalń Kompanii i grożą wybuchem konfliktu społecznego - mówi Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności.
- W zgodnej ocenie przedstawicieli kompanijnych central związkowych zrzeszonych w sztabie, tymi wypowiedziami prezes Taras dał dobitny dowód, że nie ma żadnego pomysłu na dalsze funkcjonowanie Kompanii, lekceważy ustalenia podjęte w rozmowach przedstawicieli związków zawodowych z rządem i chce sprowokować konflikt w spółce. Dlatego powinien zostać natychmiast odwołany, bo po prostu działa na szkodę Kompanii i pracowników kopalń spółki - podkreśla Jarosław Grzesik.
Więcej na www.solidarnosckatowice.pl