Górnicy nie otrzymali wypłat. W piątek akcja protestacyjna?
- Kategoria: Branże
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
W kopalni Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu jeszcze w tym tygodniu może dojść od akcji protestacyjnej. Nie dość, że mimo kolejnych rozmów, nie udała się zawrzeć porozumienia w sprawie zasad przejęcia pracowników kopalni przez Katowicki Holding Węglowy, to w czwartek okazało się, że na konta załogi nie wpłynęły wynagrodzenia za sierpień.
- Pieniądze miały się pojawić na kontach najpóźniej do północy 10 września. Pracodawca zapowiedział, że w związku z dramtyczną sytuacją finansową zakładu nie będą to pełne wypłaty, ale częściowe, od 30 do 50 proc. W czwartek okazało się, że na konta pracowników nic nie wpłynęło. Ludzie nie dostali ani złotówki. W piątek o 6.00 rano odbędzie się masówka z udziałem całej załogi, na której zapadnie decyzja, co do dalszych naszych kroków - mówi Grzegorz Sułkowski, przewodniczący Solidarności w kopalni Kazimierz-Juliusz.
Już dziś trwają masówki w kopalni na kolejnych zmianach. - Atmosfera jest bardzo gorąca. Ludzie się zastanawiają, czy to nie jest wręcz swego rodzaju szantaż ze strony holdingu: albo podpiszecie porozumienie w sprawie likwidacji zakładu na naszych warunkach, albo nie będzie wypłat. Staramy się opanować emocje, nie chcemy działać pochopnie. Po to właśnie w piątek organizujemy masówkę dla całej załogi, aby podjąć wspólną decyzję o tym, jakie kroki podejmujmy. Wciąż liczymy, że osoby, które podpalają lont pod tą beczką prochu, opamiętają się i wypłaty wpłyną na konta pracowników - podkreśla przewodniczący.
Czytaj więcej na www.solidarnosckatowice.pl