Menu

Rosyjski węgiel dobija polskie górnictwo

W 2013 roku import węgla do Polski osiągnął  poziom blisko 11 mln ton, z czego większość pochodziła z Rosji. Tymczasem na zwałach Kompani Węglowej zalega ponad 5 mln ton węgla. Rzut oka na te liczby wystarczy, aby powiedzieć, że import surowca z Rosji to jedna z ważnych przyczyn trudnej sytuacji polskiego górnictwa.

Gdyby Polska była równie bezczelna jak Rosja, to w jednym z transportów z syberyjskich kopalń wykryto by wagon surowca zakażonego wirusem afrykańskiego pomoru węgla i zamknięto granicę dla rosyjskiego węgla. Jednak Polska z różnych względów nie postępuje tak jak Rosja. To nie znaczy, że nie ma możliwości ograniczenia importu węgla ze Wschodu. Ma. Tylko musi je uruchomić.
 
Niesort po dumpingowych cenach
 
Węgiel rosyjski pokonuje kilka tysięcy kilometrów w wagonach kolejowych zanim stanie na polskich granicach, mimo to jest tańszy od polskiego. - Koszty transportu praktycznie nie są wliczane w cenę surowca. Trudno to określić innym słowem niż dumping - mówi Adam Gorszanów, prezes Izby Gospodarczej sprzedawców Polskiego Węgla.
 
Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności podkreśla, że węgiel, który wjeżdża z Rosji do Polski, to tzw. niesort. - To innymi słowy nieposortowany urobek. Muły i miały wymieszane z węglem grubym. Deklarowana na granicy wartość tego towaru jest niska, a więc i opłaty związane z wwozem tego surowca są niskie. Handlujący rosyjskim węglem w Polsce sortują to na placach i już na samej sprzedaży lepszych gatunków węgla osiągają spore zyski. Te gorsze gatunki sprzedają lokalnym ciepłowniom po śmiesznie niskich cenach, wypierając tym samym polski węgiel z tego rynku - podkreśla Grzesik. Zwraca też uwagę, że sortowanie na placach stwarza duży obszar do nadużyć i oszustw. - Dodawanie kamienia, mieszanie lepszych gatunków z gorszymi czy mieszanie polskiego węgla z rosyjskim to praktyki, o których słyszymy od dawna. Oszukiwani klienci są bezbronni, a państwo niestety nie potrafi ich skutecznie przed takimi oszustwami chronić  - podkreśla szef górniczej „S”.
 
Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.