Budżetówka mówi: dość!

W Warszawie 7 sierpnia spotkali się przedstawiciele sekcji i sekretariatów zrzeszających pracowników sfery budżetowej. Dyskutowano nad możliwymi kierunkami działań związkowych, które doprowadziłyby do przywrócenia mechanizmu waloryzacji płac dla ponad 500 tys. pracowników „budżetówki”.  Został on zatrzymany na poziomie 2009 r., a od tego czasu sam wzrost inflacji spowodował, że wartość realna ich wynagrodzeń w tej sferze spadła o blisko 20%. Zgodnie z założeniami makroekonomicznym do projektu budżetu państwa zamrożenie płac ma obowiązywać także w 2015 r.  

 

Uczestnicy spotkania konsultowali z ekspertami KK możliwość podjęcia kroków prawnych. Stwierdzili także, że widzą pilną potrzebę wspólnych działań o charakterze międzybranżowym całej reprezentacji sfery budżetowej. W związku z tym zaapelowali o podjęcie przez władze Solidarności skoordynowanej akcji nacisku na rząd, aby przystąpił on do dwustronnych negocjacji dotyczących tej kwestii.

 

- Obecna sytuacja robi się coraz bardziej irracjonalna – komentuje Sławomir Adamczyk, kierownik Działu Branżowo-Konsultacyjnego KK. – Gospodarka ponoć się  rozwija i płace wzrastają wszędzie poza „budżetówką”, co powoduje że jej pracownicy stają się zakładnikami rządu. Na dodatek tak długotrwałe zamrożenie funduszu płac sprawia, że przy rosnącej co roku wysokości płacy minimalnej struktura wynagrodzeń zaczyna się spłaszczać. Niedługo w muzeum kustosz będzie zarabiał tyle co nisko wykwalifikowany pracownik obsługi  - dodaje.