Misja służby zdrowia
- Kategoria: Branże
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Zapomina się o pracowniku, nie ma właściwej opieki nad pacjentem - gorzko podsumowała sytuację w służbie zdrowia Maria Ochman, przewodnicząca Sekretariatu Zdrowia "S". W debacie zatytułowanej "Zdrowie: system, pacjent, pracownik - misja czy zysk?" wzięli udział m.in. Stanisław Karczewski (wicemarszałek Senatu RP), Ewa Kralkowska (była wiceminister zdrowia), dr Adam Sandauer (honorowy przewodniczący Stowarzyszenia Pacjentów "Primum Non Nocere"), prof. Józefa Hrynkiewicz (posłanka na Sejm, specjalista polityki społecznej) oraz specjaliści w zakresie prawa pracy. Dyskusję moderowały Maria Ochman z "S", Lucyna Dargiewicz z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych oraz Wiesława Taranowska z OPZZ.
Źle zorganizowany system
Ewa Kralkowska podkreśliła, że zła kondycja polskiej służby zdrowia wynika z błędów dotyczących świadczeń. - Nie mielibyśmy finansowych problemów, gdyby świadczenia zdrowotne były wycenione prawidłowo. To główny problem - oceniła Kralkowska.
Dr Ewa Wronikowska, specjalistka prawa pracy, problem widzi w złej organizacji systemu. - Jest mnóstwo małych NZOZ-ów, które wyspecjalizowały się w krótkich zabiegach i świetnie na tym zarabiają, powodując nieuczciwą konkurencję - mówiła Wronikowska. - A pacjentowi mówią, że "jakby były powikłania, to proszę pojechać na SOR do szpitala".
Zgodził się z tym dr Sandauer. - To szpital powinien mieć kontrakt na całokształt, a pojedyncze zabiegi mogliby robić mniejsi podwykonawcy. Szpital byłby wtedy płatnikiem i zachowana byłaby równowaga - ocenił Sandauer.
Pacjent A i B
Wiesława Taranowska z OPZZ ubolewała, że w placówkach służby zdrowia nie traktuje się pacjentów jednakowo. - Jest pacjent A i pacjent B, dzielenie ludzi na bogatych i biednych jest najgorszym co może byc w kraju, gdzie każdy powinien mieć równy dostęp do opieki zdrowotnej.
Maria Ochman z "S" zwróciła uwagę, że szpital zmienił swój charakter, na czym tracą i pacjenci, i pracownicy. - Szpital stał się miejscem, gdzie spotykają się zewnętrzne firmy, by działać we własnym interesie.
Pracownik do śmierci
- Dziś lekarz bez pielęgniarki nie jest w stanie zrobić nic - powiedziała Józefa Hrynkiewicz. - Pielęgniarki i położne to zawody bardzo potrzebne, komplementarne do zawodu lekarza, ale jedna pielęgniarka na oddziale chirurgicznym czy neurologicznym nie może mieć 40 pacjentów na całą noc! - dodała Hrynkiewicz.
Profesor dodała też, że będzie starała się zrobić wszystko, by szkodliwa ustawa o wieku emerytalnym została wycofana. - Powiedzmy to jasno - ciężko pracujące osoby w służbie zdrowia nie dożyją 67. roku życia - powiedziała.
Eksperci uczestniczący w debacie zgodzili się, że służba zdrowia powinna byc misją. Podsumowała to Lucyna Dargiewicz.
- Misją jest zawód, który wykonujemy. Nie każdy się nadaje to tego zawodu. Ale zysk też jest olbrzymi, bo największym skarbem społeczeństwa są zdrowi ludzie. O takim zysku powinnismy mówić - zakończyła.
mb, fot. P. Machnica