Będzie referendum strajkowe w Wodach Polskich
- Kategoria: Branże
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Po tym, jak wszystkie organizacje związkowe odrzuciły propozycje pracodawcy dotyczące zasad podziału wynagrodzeń, zarząd PGW Wody Polskie i tak postanowił wprowadzić je w życie. Związkowcy zdecydowali się skorzystać z gwarantowanych przez prawo narzędzi dochodzenia swoich racji i w najbliższych dniach wśród pracowników przeprowadzone zostanie referendum strajkowe.
Na początku marca do związkowców na piśmie dotarła propozycja pracodawcy o zasadach podziału wynagrodzeń, którą pracownicy mocno skrytykowali. Według nich propozycja pogłębia nierówności i niesprawiedliwości w wynagradzaniu. - Dysproporcje i różnice na stanowiskach są rażące. Pracownicy na tym samym stanowisku mają zupełnie różne świadczenia, nie istnieje regulamin wynagradzania. Przeglądu płac nie było od 4 lat. Chcemy to wszystko uporządkować. – mówi Jan Śniadek, przewodniczący „Solidarności” w Wodach Polskich. Projekt pracodawcy zakłada podniesienie wynagrodzeń po równo – 400 złotych/brutto dla pracowników umysłowych i 300 złotych/brutto dla pracowników fizycznych. Nie uwzględnia on stażu pracy, stanowiska, zakresu obowiązków czy doświadczenia zatrudnionych. - Kiedy w 2018 roku zaczynaliśmy spór chcieliśmy 1000 zł/brutto więcej do płacy zasadniczej, dziś postulaty „zwaloryzowaliśmy” o współczynnik podniesienia płacy minimalnej – 600 zł/brutto dla każdego pracownika i 800 zł brutto na regulację płacową. – tłumaczy Śniadek.
Na posiedzeniu Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” przy PGW Wody Polskie postanowiono o przeprowadzeniu referendum strajkowego i jednocześnie wezwaniu pracodawcy do uzupełnienia funduszu płac i podniesienia wynagrodzeń w sposób racjonalny i sprawiedliwy. - Uchwała o referendum została podjęta. Od 2018 roku pracodawca wykorzystywał pandemię do zamrożenia wszystkich swoich działań na rzecz pracownika. Zaczęto nas pomijać w rozmowach płacowych, a propozycja, którą nam złożono nie dążyła do waloryzacji płac. Niestety, zostaliśmy potraktowani brutalnie, nie doszło do rozmów. Proponowaliśmy pracodawcy, żeby rozmawiać o tych funduszach w ramach sporu zbiorowego, chcieliśmy go zakończyć i po prostu się dogadać. – opowiada Przewodniczący i dodaje: - Nastroje są złe. Pracodawca przesłał informacje o propozycji podwyżek do pracowników, pomijając związki. Ludzie dzwonili z pytaniami co robić. Oburzenie było ogromne, nie zgodziliśmy się na propozycję pracodawcy. Wiemy, że sytuacja na całym świecie jest trudna i to nie jest dobry moment na radykalne kroki, ale musimy walczyć o godne wynagrodzenia naszych pracowników.
Wody Polskie zaplanowały w tym roku przychód w wysokości 1,5 miliarda złotych. Na ok. 6,300 pracowników do „S” należy ok. 400 osób.
msz