Dyskusja o przyszłości pracy w stulecie działalności Międzynarodowej Organizacji Pracy
- Kategoria: Branże
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
15 -16 kwietnia br. odbyła się w Brukseli konferencja poświęcona przyszłości pracy podczas której przedyskutowano Raport „Pracować nad lepszą przyszłością” przygotowany przez Światową Komisję ds. przyszłości pracy oraz omówiono przygotowywaną deklarację dotyczącą nowego kontraktu społecznego, która zostanie przyjęta na Sesji Plenarnej MOP 2019.
Konferencję zorganizowały: EKZZ, MKZZ, ETUI przy współpracy ACTRAV. Natomiast raport został opracowany przez Światową komisję ds. przyszłości pracy. Było to ciało składające się z polityków, naukowców, działaczy społecznych i związkowych. Osoby te, zewnętrzne wobec MOP, miały za zadanie przygotować polityczny raport, który miałby stanowić punkt odniesienia podczas prac nad Deklaracją która ma zostać przyjęta na Sesji Plenarnej MOP 2019. „Zewnętrzny” raport miał pomóc w obiektywnym spojrzeniu na wyzwania stające przez organizacją. Z raportem można zapoznać się tutaj (link do Raportu w języku angielskim). Więcej o raporcie piszemy tutaj.
Rozpoczynając konferencję Luca Visentini, sekretarz generalny EKZZ wskazał na pięć kluczowych obszarów. Po pierwsze, należy wciąż podkreślać potrzebę kreacji miejsc pracy o dobrej jakości. W chwili obecnej mamy do czynienia z około 190 milionami osób bezrobotnych w wymiarze globalnym. Biorąc pod uwagę zmianę technologiczna i możliwa do przewidzenia destrukcje miejsc pracy które zostaną zautomatyzowane kreacja miejsc pracy dobrej jakości stanowi wciąż pierwszoplanowe wyzwanie. Wyzwanie to może być zrealizowane tylko poprzez właściwą politykę inwestycyjną. Po drugie, świat pracy czeka głębokie przeobrażenie wynikające ze zmiany technologicznej (Rewolucja 4.0), digitalizacji, rozwój sztucznej inteligencji czy technologii blockchain. Zmiany będą wynikały także z nieuniknionej zmiany demograficznej oraz konieczności dążenia do gospodarki niskoemisyjnej. Sprawiedliwe przejście (just transition) którego domagają się związki zawodowe nie może ograniczać się jedynie do wsparcia w zakresie nabywania nowych umiejętności i kwalifikacji. Musimy mieć świadomość, że będziemy się musieli zmierzać z bezrobociem osób dobrze i wszechstronnie szkolonych. Just transition to także ochrona socjalna. Trzeci aspekt na który zwrócił uwagę Luca Visentini dotyczy płac. Nie można dłużej tolerować tak daleko idących różnic płacowych w wymiarze geograficznym (przykładowo w państwach tzw. starej i nowej Unii). Wydajność pracowników w przykładowo przemyśle samochodowym w Europie Centralnej zbliża się do 80% wydajności w starych państwach członkowskich – jak wszyscy wiemy płace nie zbliżają się do wysokości 80% pracowników w starej Unii. Co równie ważne, trzeba myśleć także o nietolerowalnych różnicach w wynagrodzeniu które są pochodną outsourcingu różnego rodzaju zadań nie stanowiących „trzonu” działalności danego przedsiębiorstwa. Czwartą kwestią kluczową z punktu widzenia i dyskusji które toczą się i w UE i wymiarze globalnym jest definicja pracownika, innymi słowy to kogo maja dotyczyć konwencje i zalecenia MOP czy regulacje unijne. W obliczu olbrzymiego w wymiarze skali zatrudnienia nieformalnego a także zwiększającego się fałszywego samozatrudnienia jak i mikro działalności czy zatrudniania poprzez platformy ta kwestia staje się najbardziej paląca. Ostatnia kwestia poruszona przez Visentiniego dotyczyła pytania, czy MOP jest gotowy i sprawny w obliczu tych wyzwań wcześniej zarysowanych. Jest to kwestia delikatna w chwili obecnej ze względu na kompleksowość procesów, którymi poddawane są wszystkie agendy ONZ. Nie można jednak uciec od pytania o to czy mamy do czynienia z kryzysem wewnątrz MOP i jakie działania naprawcze winny być podjęte.
-Stulecie MOP stanowi najwłaściwszą okazję do pogłębienia refleksji nad współczesnym wymiarem pracy. Potrzebujemy pogłębionej debaty na temat „sprawiedliwego przejścia” które będzie nieuniknione w obliczu zmiany technologicznej, demograficznej i stopniowej konieczności „zielenienia” gospodarki. Wszystkie te procesy wiążą się zarówno z kreacją jak i destrukcją miejsc pracy. Tak było zawsze, ale współczesność może nam zgotować wyjątkową dynamikę tych procesów – komentuje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ Solidarność. -Ta debata może się wydawać odległa od codzienności pracy związkowej ale tylko pozornie. Są to procesy które oddziałują i będą oddziaływały na wszystkie miejsca pracy i całość społeczeństwa – dodaje ekspertka.