Dyskusja o obliczach bezrobocia
- Kategoria: Branże
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
18 czerwca Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce we współpracy z Instytutem Badań Strukturalnych zorganizowało seminarium zatytułowane „Oblicza bezrobocia- bariery aktywizacji zawodowej i zatrudnienia”.
Na początku spotkania głos zabrał Rafał Janas (Dyrekcja Generalna DG Employment), który wskazał na niewątpliwe sukcesy polskiego rządu jakim jest osiągniecie niskiego poziomu bezrobocia. Równocześnie ze względu na silny wzrost gospodarczy coraz większym problemem będzie stawał się wzrastający popyt na wykwalifikowaną siłę roboczą. Dyrektor Jansa wskazał, że wskaźnik aktywności zawodowej w Polsce w odniesieniu do kobiet, osób starszych oraz osób o niskich kwalifikacjach jest niezadawalających. Poza działaniami aktywizującym te grupy kluczowej jest efektywne wykorzystanie umiejętności migrantów.
Ciekawe wystąpienie zaprezentowała dr Iga Magda z IBS omawiając aktywność zawodową kobiet. Patrząc na dane z 2016 r. (które w kolejnych edycjach badań będą uaktualniane) można wyróżnić kilka grup nieaktywnych zawodowo kobiet. Jak wiadomo wskaźnik aktywności kobiet w Polsce jest niższy od średniej unijnej, co w dużej mierze wynika z niskiej aktywności zawodowej starszych kobiet. Prezentacja dotyczyła innego aspektu – nieaktywności kobiet młodych. W 2016 r. około 1,8 miliona kobiet w wieku 20-49 lat było nieaktywnych zawodowo. Prelegentka wyróżniła kilka kategorii:
Około 485 tys. kobiet było nieaktywnych zawodowo głownie z powodu podejmowania nauki. Kolejna grupa (328 tys.) to grupa gdzie przyczyną jest opieka nad dziećmi w sytuacji gdy głównym źródłem dochodu gospodarstwa domowego są dochody drugiego partnera. 178 tyś. to grupa kobiet o niskim wykształceniu, zniechęconych do poszukiwania pracy. Można już wyróżnić grupę 55 tys. kobiet które jako główną przyczynę nieaktywności wskazują opiekę nad osobami starszymi.
Analiza pokazuje, że aby podnieść wskaźnik zatrudnienia kobiet potrzebne są bardzo zróżnicowane działania od wzmocnienia dostępu do opieki instytucjonalnej (dostępne finansowo żłobki i przedszkola) po zindywidualizowane działania z doradcami zawodowymi w powiatowych urzędach pracy (PUP).
– Trzeba jednak mieć świadomość, że ważne jest finansowanie. Polska przeznacza zaledwie 0,73 % PKB na politykę rynku pracy w porównaniu z 1,51% w Niemczech, 1,82% w Szwecji, czy 2,94% w Finlandii, a więc w państwach charakteryzujących się najwyższymi wskaźnikami zatrudnienia. Tak więc działania PUP z natury rzeczy mają ograniczoną skuteczność – komentuje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego NSZZ Solidarność.
Prezentacje ze spotkania dostępne są tutaj