Menu

Minister Zdrowia nie realizuje programu PiS. Wywiad z Marią Ochman

Minister Zdrowia nie realizuje programu PiS. Wywiad z Marią Ochman fot. P. Machnica
- Przeciąganie w czasie kwestii wzrostu minimalnych wynagrodzeń jako związkowca irytuje mnie najbardziej - mówi Maria Ochman, przewodnicząca Sekretriatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność" w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". - Ostatnie miesiące pokazują, że minister nie realizuje programu PiS.
 
- Dysproporcje w obrębie samych grup są olbrzymie, czasami wręcz demoralizujące. Wystarczy porównać wynagrodzenie niektórych specjalistów i lekarzy rezydentów. Kandydat na senatora Radziwiłł deklarował, że trzeba jak najszybciej wyciszyć konflikty wokół tego tematu. Mija półtora roku i minister proponuje podwyżki, których jako działacz izb nigdy by nie zaakceptował. A środowisko uspokaja w inny sposób.
 
Ochman mówi również o nominacjach w resorcie. - Zszokowała mnie nominacja poseł Józefy Szczurek-Żelazko, która ma być w resorcie promotorem pielęgniarstwa. Ministerstwo nie powinno zajmować się reprezentowaniem interesów grup zawodowych, ale reformą. Jeżeli ministrem zostaje szef korporacji, zrozumiałe jest, że w polu jego zainteresowania będą interesy lekarzy. Podobnie, jeżeli na zastępców wybierze sobie przedstawicieli innych zawodów medycznych, oni także będą dbali o swoich. Skoro mamy wiceministra pielęgniarkę, można się spodziewać, że zaraz swojego zechcą mieć ratownicy, laboranci i salowe.
 
- Myślę, że PiS odpuściło zdrowie. Jeśli partia polityczna uznaje, że to bardzo ważna dziedzina życia, wysyła do ministerstwa sekretarza stanu lub powołuje pełnomocnika rządu do spraw reformy - konkluduje szefowa "Solidarności" ochrony zdrowia.
 
Cały wywiad dostępny TUTAJ
Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.