Państwowa Inspekcja Bezpieczeństwa Żywności - związkowcy przeciwni

W ministerstwie rolnictwa trwają prace nad powołaniem super inspekcji do spraw żywności. Związkowcy i pracownicy inspekcji sanitarnej z regionu sandomierskiego obawiają się, że te zmiany mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa przeciętnych zjadaczy chleba.

Nad tym, aby jedzenie na naszych stołach było zdrowe i bezpieczne czuwają pracownicy inspekcji sanitarnych ze stacji powiatowych w całej Polsce. Warto podkreślić ich wysokie umiejętności i doświadczenie sprawdzające się szczególnie w sytuacjach epidemii i klęsk żywiołowych. Ten sprawnie działający i sprawdzony system gwarantuje bezpieczeństwo.   

Niestety, z niezrozumiałych powodów w ministerstwie rolnictwa podjęto zostały prace nad powołaniem superinspekcji pod nazwą „Państwowa Inspekcja Bezpieczeństwa Żywności”. Projektowane rozwiązania legislacyjne zakładają podporządkowanie Państwowej Inspekcji Sanitarnej ministerstwu rolnictwa. Na niewłaściwość podejmowania takich inicjatyw zwrócił uwagę minister zdrowia w wystąpieniu skierowanym do ministra rolnictwa. Główny Inspektor Sanitarny stwierdził jednoznacznie, że inspekcja sanitarna podlega kompetencyjnie ministerstwu zdrowia, a dobrze zorganizowany nadzór nad bezpieczeństwem żywności i epidemiologicznym jest elementem nadzoru nad zdrowiem publicznym, który sprawdził się w wielu sytuacjach kryzysowych. Zespół trójstronny przy ministrze zdrowia, w którym są związkowcy i pracodawcy, ocenił negatywnie zmiany planowane m.in. przez ministra rolnictwa, mające na celu wyłączenie badania żywności przez Państwową Inspekcję Sanitarną.

Zespół uważa, że wypracowana przez ministra rolnictwa koncepcja odebrania Państwowej Inspekcji Sanitarnej nadzoru nad bezpieczeństwem żywności jest niezrozumiała i w konsekwencji może przynieść załamanie dobrze funkcjonującego systemu bezpieczeństwa. Stanowisko zespołu zostało przesłane do premier Beaty Szydło, wicepremiera Mateusza Morawieckiego i Piotra Dudy przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność jako przewodniczącego Rady Dialogu Społecznego. Kolejne regiony NSZZ „Solidarność” protestują przeciw proponowanym zmianom.

Tutaj przeczytaj więcej


www.tygodniksolidarnosc.com