Menu

Protest w browarze Żywiec

Związki zawodowe działające w żywieckim Browarze rozpoczęły akcję protestacyjną.  Nie zgadzają się na zamknięcie spółki Trans Trade Żywiec, w której pracuje ponad 70 osób. - Nie ma zgody na zwiększanie zysków kosztem pracowników i ich rodzin - podkreśla "Solidarność" Grupy Żywiec.
 
- To ma być zmuszenie ludzi do tak zwanego samozatrudnienia. Zarząd chce doprowadzić do tego, by obecni pracownicy założyli firmy i świadczyli tę samą pracę jako firny zewnętrzne. Nie ma na to naszej zgody. Nie do przyjęcia jest zwiększanie zysków kosztem pracowników i ich rodzin - mówi Andrzej Biegun, przewodniczący MKZ NSZZ "Solidarność" Grupy Żywiec. Podkreśla, że zarówno pracownicy jak i związki zawodowe zostali zaskoczeni tą zapowiedzią. Wcześniej nie było żadnych rozmów w tej sprawie. 
 
"Informujemy, że związki zawodowe działające w ramach Grupy Żywiec podejmą wszelkie działania zmierzające do obrony miejsc pracy. Wzywamy Zarząd Grupy Żywiec do podjęcia rozmów, które dadzą pracownikom poczucie, że się ich poważnie traktuje" - czytamy we wspólnym stanowisku związków zawodowych żywieckiego Browaru z 14 września.
 
Jeszcze tego samego dnia odbyła się pikieta protestacyjna przed bramami Browaru, a następnego dnia na terenie zakładu wywieszone zostały flagi i transparenty związkowe. - W przypadku niesatysfakcjonującego rozwoju zdarzeń rozszerzymy nasz protest i podejmiemy bardziej stanowcze i zdecydowane działania w całej Grupie Żywiec - zapowiadają związkowcy.
 
 
red.hd
Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.