Pracownicy PKP Cargo chcą strajku Wyróżniony
- Kategoria: Branże
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
W referendum strajkowym przeprowadzonym w PKP Cargo S.A. wzięło udział 57 proc. załogi. Ponad 95 proc. opowiedziało się za strajkiem.
W głosowaniu pracownicy odpowiadali na pytanie, czy są za przeprowadzeniem strajku, jeżeli zarząd firmy nie przyzna podwyżki wynagrodzenia zasadniczego po 250 zł netto dla każdego pracownika. Krajowy Komitet Protestacyjno Strajkowy działający w PKP Cargo S.A. poinformował, że w referendum strajkowym wzięło udział 57 proc. pracowników spółki, w tym 96 proc. opowiedziało się za przeprowadzeniem strajku.
W najbliższych dniach zostaną podjęte decyzje co do dalszych działań.
- Wynik głosowań świadczy o tym, że „ciśnienie” wśród ludzi jest bardzo wysokie. Opowiadając się za strajkiem, wyraźnie pokazali, że za znacznie zwiększony zakres obowiązków służbowych należą im się godne zarobki, a nie jałmużna oferowana przez zarząd spółki. Od początku roku aż 4,5 tys. pracowników PKP Cargo musiało pożegnać się z robotą na zasadzie tzw. dobrowolnych odejść. Teraz braki osobowe kierownictwo firmy łata tymi ludźmi, którzy pozostali. Dla pracodawcy najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby nie musiał za to płacić - komentuje Henryk Grymel, przewodniczący kolejarskiej "Solidarności".
Od lutego w PKP Cargo trwa spór zbiorowy na tle płacowym. Związkowcy wszczęli spór, ponieważ pracodawca nie zamierzał z nimi rozmawiać na temat podwyżki płac, zagwarantowanej w pakiecie gwarancji pracowniczych. W lipcu powstał Krajowy Komitet Protestacyjno Strajkowy i przeprowadził wśród pracowników firmy referendum strajkowe.
hd