Menu

Dzieci ulegają wypadkom na polu. Rolnicy nie przestrzegają zasad bhp

Dzieci ulegają wypadkom na polu. Rolnicy nie przestrzegają zasad bhp fot.sxc.hu
Dane statystyczne KRUS w latach 1996–2003 wykazały, że każdego roku w polu ulega wypadkom średnio 1400 dzieci do lat piętnastu. Tej zatrważająca skali dramatów można uniknąć przy zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa i zdrowego rozsądku – przede wszystkim ich dorosłych opiekunów.  
 
Od 2004 roku w wyniku zmiany ustawy KRUS nie przyjmuje już zgłoszeń o wypadkach dzieci. Jednak z badań Instytutu Medycyny Wsi wynika, że podczas prac polowych stale doznają one różnych obrażeń, nawet tracą życie. Na co dzień najczęstszymi wypadkami w gospodarstwie są pośliźnięcia, upadki przy schodzeniu z maszyn czy z drabin przy otworach zrzutowych. Jednak latem i jesienią, gdy nasilają się prace polowe, są one bardziej drastyczne, bo z udziałem maszyn: przejechanie, ucięcie czy urwanie kończyn, wkręcenie ich w tryby itp. 
 
Rolnicy nie przestrzegają podstawowych zasad BHP, zapominając, że to oni dają przykład własnym dzieciom. Nagminnie na przykład zwożąc słomę z pola, na wysokiej stercie sadzają dzieci, a przecież wystarczy, że koło podskoczy na bruździe i tragedia gotowa. Innym powszechnym błędem jest konserwowanie czy sprawdzanie różnych elementów maszyny przy włączonym silniku. Kilka lat temu w gminie Mokobody rolnik został wciągnięty do prasy zwijającej i zbelowany: w przeddzień także manipulował przy maszynie, nie wyłączając silnika, wtedy jednak wciągnęło mu tylko but. Widać zdarzenie to niczego go nie nauczyło. 
 
Często także maszyną rolniczą kierują dwunasto- a nawet ośmiolatki! I choć współczesne pojazdy nie są tak ciężkie w prowadzeniu, jak te starsze, to nadal nie są dla nich przeznaczone! Dla wielu dzieci i nastolatków prace w gospodarstwie są stałym obowiązkiem, dlatego powstaje pytanie, czy rodzice mogą do nich angażować dzieci? Otóż zgodnie z Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym „dziecko, które pozostaje na utrzymaniu rodziców i mieszka u nich, jest zobowiązane pomagać im we wspólnym gospodarstwie” (art. 90 § 2). Jest tu jednak warunek: wykonywane czynności nie mogą stwarzać zagrożenia dla ich zdrowia, życia i wszechstronnego rozwoju. Zabronione są więc prace niebezpieczne – a niewątpliwie takie są prace przy maszynach i z ich użyciem – a także nadmiernie obciążające młody organizm i psychikę, jak wielogodzinny wysiłek fizyczny czy dźwiganie nadmiernych ciężarów.  
 
 
red.hd
 
 
 
 
 
Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.