Logo
Wydrukuj tę stronę

"Unieważnić przetarg". Sekcja Przemysłu Lotniczego tłumaczy powody protestu Wyróżniony

"Unieważnić przetarg". Sekcja Przemysłu Lotniczego tłumaczy powody protestu fot.W.Obremski
Rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej wypowiadając się na temat przetargu na pozyskanie dla armii śmigłowców wielozadaniowych wsparcia bojowego przedstawia pozorne racje, na dodatek wątpliwe z punktu widzenia interesów Polski - twierdzą związkowcy z Krajowej Sekcji Przemysłu Lotniczego NSZZ "Solidarność" . Tymczasem Związek podaje wiele powodów, dla ktorych cały proces przetargowy oraz jego wynik budzą sprzeciw.
 
Przed kilkunastoma dniami ogłoszono, że w przetargu na śmigłowce MON do etapu prób zakwalifikowało maszynę H225M (dawniej Eurocopter EC725) Caracal produkcji Airbus Helicopters. Z powodu niespełnienia warunków formalnych ministerstwo odrzuciło oferty PZL Świdnik i PZL Mielec.  O problemach związanych z procedurą przetargową pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ.
 
"Solidarność" zwraca uwagę, że przetarg wygrała firma niemiecka, która już raz pokazała, na co ją stać. W związku z wygraniem przetargu dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego firma obiecywała utworzenie w Polsce wielu miejsc pracy, ale nigdy nie wywiązała się z obietnic. To powoduje, że Związek stoi na stanowisku, iż "podjęta decyzja będzie skutkowała uszczerbkiem dla interesu polskich pracowników a jednocześnie będzie wsparciem dla budżetu innego państwa".
 
- Odrzucenie oferty produkujących w Polsce zakładów Mielca i Świdnika jest dowodem na lekceważenie polityki obronnej Polski, a także polityki ekonomicznej i polityki społecznej państwa - podkreśla Roman Jakim, przewodniczący KSPL "S" -  Na dodatek wybrana oferta nie spełnia warunków racjonalnej decyzji w sferze strategicznej, ani tym bardziej taktyczno- technicznej, ani obronnej. Te działania wpisują się w politykę podziału kraju na Polskę A i B. Jestem przekonany, że mieszkańcy Podkarpacia i Lubelszczyzny podziękują za to w najbliższych wyborach. - dodaje.
 
Związkowcy po raz kolejny zaznaczają, że społeczny obserwator (którego "Solidarność" wycofała  ze względu na brak realnej możliwości zapoznania się ze szczegółami dokumentów przetargowych), na żadnym etapie nie miał  wpływu na proces przetargowy. Zaproszenie obserwatora dopiero na kilka dni przez ogłoszeniem decyzji o kolejnej fazie przetargu oraz nieudostępnianie szczegółów przetargu uniemożliwiły przekazanie stronie związkowej informacji o transparentności całej procedury. 
 
- Słowa prezydenta Komorowskiego, że nie można zmuszać armii do kupowania sprzętu tylko w Polsce są niezrozumiałe, irracjonalne i nieodpowiedzialne z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa - tłumaczy Jakim - Wszystkie szanujące się armie świata uznają, że lokowanie produkcji poza granicami osłabia pozycję ekonomiczną oraz bezpieczeństwo kraju.
 
W środę kilka tysięcy pracowników WSK PZL Świdnik S.A., mieszkańców miasta, przedstawicieli zakładów pracy Lubelszczyzny przemaszerowało w proteście ulicami Świdnika, niosąc biało-czerwone flagi,  symbole narodowe oraz transparenty z napisami  „Unieważnić przetarg”, „Nie damy gajowemu odstrzelić Świdnika”, „Wielki przekręt śmigłowcowy z prezydentem w tle”. Szczegóły TUTAJ.
 
- Rząd powinien unieważnić ten przetarg - mówił w programie "Jeden na jednego" TVN24 Piotr Duda, szef "Solidarności" - Do przetargu powinny stanąć tylko te dwie polskie firmy. ( całość rozmowy TUTAJ)
 
hd
Copyright © NSZZ "Solidarność" • Wszelkie prawa zastrzeżone
Projekt i wykonanie Microworks

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.