InPost wygrywa publiczne przetargi. Nie zatrudnia na etatach. Wyróżniony
- Kategoria: Branże
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Wygrywający publiczne przetargi InPost zatrudnia na etacie tylko 7 proc. pracowników, zwraca uwagę "Gazeta Wyborcza". Tymczasem od zeszłego roku w Polsce obowiązują nowe przepisy. W przetargach publicznych można uwzględnić tzw. klauzule społeczne, dzięki którym m.in. pracownicy zostaną zatrudnieni na umowę o pracę lub otrzymają lepsze warunki.
InPost rywalizuje z Pocztą Polską o publiczne usługi. Niedawno wygrał przetarg na obsługę listów dla rządu RP, wcześniej na obsługę przesyłek sądowych. Na etacie zatrudnia tylko 7 procent pracowników. Poczta Polska - 98 procent. Rząd jednak umywa ręce, bo to nie on, a Urząd Komunikacji Elektronicznej jest organizatorem przetargu.
- Po to "Solidarność" walczyła o lepsze przepisy, żeby teraz przy przetargach publicznych wymagano zatrudniania na podstawie umowy o pracę oraz zatrudniania osób bezrobotnych lub niepełnosprawnych - podkreśla Piotr Duda, przewodniczący KK.
Gazeta zwraca uwagę, że publiczne przetargi, w których wymagane jest zatrudnianie na etatach, powodują w końcu wpływy do budżetu i ZUS, którego deficyt sięga co roku kilkudziesięciu miliardów złotych. - Poczta Polska jest niezwykle solidnym płatnikiem wszystkich danin, jakie obowiązują przedsiębiorstwo i jego pracowników – mówi Bogumił Nowicki, przewodniczący pocztowej „Solidarności”. - U nas nie ma miejsca na szarą strefę. Jesteśmy płatnikiem CIT-u, płacimy dywidendę oraz ZUS, składkę rentową i składkę chorobową, miesiąc w miesiąc od potężnej grupy pracowników. Nasz konkurent nawet jeśli płaci jakieś podatki, to nie wiadomo gdzie - dodaje Nowicki.
"Solidarność" wielokrotnie głośno krytykowała obwiązujące w zamówieniach publicznych zasady, szczególnie podkreślając szkodliwość kryterium ceny oraz zatrudniania pracowników na podstawie umów śmieciowych przez firmy realizujące publiczne zlecenia. W czerwcu 2014 reprezentatywne związki zawodowe i organizacje pracodawców czyli "S", OPZZ, Forum Związków Zawodowych, „Lewiatan”, Związek Rzemiosła Polskiego i Business Centre Club podpisały wspólny apel do rządu w sprawie zmian obowiązującego prawa. W październiku tego samego roku Sejm znowelizował ustawę o zamówieniach publicznych.
hd