Pogarsza się sytuacji na europejskim rynku cukru
- Kategoria: Branże
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- My w Unii Europejskiej produkujemy cukier w określonych standardach społecznych, środowiskowych i jakościowych, których nie spełniają producenci z trzciny cukrowej - mówi Stanisław Lubaś, przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Przemysłu Cukrowniczego NSZZ "Solidarność", który uczestniczył w posiedzeniu Komitetu ds. dialogu społecznego przemysłu cukrowniczego Unii Europejskiej.
Biorą w nim udzial reprezentanci związków zawodowych zrzeszonych w EFFAT, do którego należy NSZZ „Solidarność”, pracodawcy zrzeszeni w CEFS, przedstawiciele Komisji Europejskiej oraz parlamentu europejskiego.
Zasadniczą sprawą omawianą na posiedzeniu była pogarszająca się sytuacja na rynku cukru. Główną przyczyną jest zgoda Komisji Europejskiej na import subsydiowanego cukru trzcinowego, który jest tańszy od buraczanego. - To powoduje, że zmuszeni jesteśmy nasz cukier sprzedawać poniżej kosztów produkcji, co w efekcie doprowadzić może do upadku wielu europejskich cukrowni - mówi przewodniczący sekcji - W swym wystąpieniu wskazałem, że my w Unii Europejskiej produkujemy cukier w określonych standardach społecznych, środowiskowych i jakościowych, których nie spełniają producenci z trzciny cukrowej. Państwa takie jak Brazylia, Tajlandia, USA czy Indie czyli najwięksi producenci dodatkowo w różny sposób wspomagają jego produkcję, to siłą rzeczy nasze koszty musza być wyższe - tłumaczy Lubaś.
Uczestnicy konferencji postanowili doprowadzić do do wysłuchania publicznego w PE na temat sytuacji w przemyśle cukrowniczym.
hd