Menu

Czy będą emerytalne kominy?

Kwestia propozycji dotyczącej likwidacji tzw. trzydziestokrotności opłacania składek emerytalno-rentowych była tematem audycji Społeczny Punkt Widzenia w Polskim Radiu 24. Jak podkreślał członek KK NSZZ "Solidarność" Henryk Nakonieczny jest to zmiana fundamentalna, której nie skonsultowano niestety we właściwym czasie z partnerami społecznymi.

Propozycja – o której poinformował na posiedzeniuzespołu ds. ubezpieczeń spłecznych RDS wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, Maciej Zieleniecki –  zakłada zmianę dotyczącą naliczania składek. Obecnie, roczna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w danym roku kalendarzowym nie może być wyższa od kwoty odpowiadającej trzydziestokrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok kalendarzowy. Nowe przepisy mają znieść ten limit.

"To fundamentalna zmiana. Stworzy sytuację tworzenia w systemie „kominów emerytalnych”. Niektórzy będą mieli kilka czy nawet kilkadziesiąt razy wyższe emerytury nie tylko od tych najniższych, ale także średnich" - mówił Henryk Nakonieczny.

Zdaniem gościa PR24, wiele do życzenia pozostawia także tryb przeprowadzania zmian.

"Informacja na temat projektu została nam udzielona dopiero wtedy, gdy padło pytanie dotyczące całej sprawy"- argumentował.

Przedstawiciel Solidarnożci dodał, że partnerzy społeczni zostali zaskoczeni, nie pierwszy raz.

"Dowiedzieliśmy się, że projekt już trafił do Komitetu Stałego Radych Ministrów, a to znaczy, że droga konsultacji jest już w zasadzie zamknięta. Nie zgadzamy się, by akty prawne, zwłaszcza o tak dużym znaczeniu, były procedowane w taki sposób" wyjaśniał.

Tutaj cała rozmowa

Anna Grabowska

Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.