Menu

Co dalej z ograniczeniem handlu w niedziele?

Stoimy na stanowisku czterech wolnych niedziel w miesiącu. Jesteśmy to winni Polakom, a szczególnie tym setkom tysięcy, którzy popisali się po inicjatywą obywatelską w tej sprawie – mówił w audycji „Kapitał i praca” w Polskim Radiu 24 Alfred Bujara z NSZZ „Solidarność”.

Prace nad ustawą o ograniczeniu niedzielnego handlu trwają nadal.  „Solidarność” podpisy pod nim zebrała już niemal rok temu, jednak ciągle inicjatywa czeka na ewentualne uchwalenie, mimo że popiera ją wiele środowisk. W rządzie pojawiają się w tej sprawie różne koncepcje.

Obecny, najnowszy pomysł, pochodzi od organizacji zrzeszających firmy handlowe, które zaproponowały umieszczenie stosownych przepisów dotyczących ograniczenia niedzielnego handlu w Kodeksie pracy.

W audycji Kapitał i Praca oceniali te wszystkie propozycje przedstawiciele pracodawców i związków zawodowych z RDS: Witold Michałek, ekspert Business Centre Club i Alfredem Bujara, przewodniczący Sekretariatu Handlu, Banków i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność”.

Jak oceniał w Polskim Radiu 24 Witold Michałek, ustawa ograniczająca handel w niedziele to „projekt nietrafiony”.

„Ta inicjatywa nie ma poparcia wśród konsumentów. Z badań wynika, że ponad 50 procent obywateli jest przeciwko, ok. 1/3 popiera proponowana zmiany, a reszta się waha” argumentował.

Wyjaśniał też, że projekt zmian nie ma także szerokiej akceptacji wśród pracowników. Zmiany popiera 49 procent zatrudnionych w handlu, a 42 proc. jest przeciwko.

Z danymi, które przytaczał ekspert z BCC, nie zgadzał się Alfred Bujara.

„To demagogia i wprowadzanie Polaków w błąd – mówił związkowiec. – Codziennie mamy kontakt z pracownikami (…). Wiemy, jak traktowane są osoby zatrudnione w handlu. W tym kontekście jesteśmy trzecim światem. To karygodne” oceniał.

Zgodnie z obywatelskim projektem, zakaz handlu w niedzielę miałby dotyczyć większości placówek handlowych. W projekcie przewidziano jednak szereg odstępstw od tego ograniczenia.

Handel mógłby się odbywać w dwie kolejne niedziele poprzedzające święta Bożego Narodzenia, w ostatnią niedzielę przed Wielkanocą, ostatnią niedzielę stycznia, czerwca, sierpnia oraz w pierwszą niedzielę lipca. Odbywałby się też między innymi w małych sklepikach, w których za ladą stanie właściciel, w aptekach, stacjach benzynowych czy piekarniach zlokalizowanych przy zakładach produkcyjnych.

Tutaj całość audycji

 

 

 

 

Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.