Duży problem nadumieralności mężczyzn
- Kategoria: W mediach
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
To, że mężczyźni umierają szybciej niż kobiety, jest zjawiskiem powszechnie znanym od lat. Jednak, jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w Polsce różnica jest znacznie większa.
O problemach z nadumieralnością mężczyzn rozmawiali eksperci audycji "Ludzie i Pieniądze". Program poprowadził Artur Kiełbasiński. Jego gośćmi byli: Joanna Bojarska-Buchcic, HR Solutions i Marek Lewandowski, rzecznik prasowy KK NSZZ "Solidarność".
"Tygodnik Solidarność" przeanalizował raporty GUS z lat 1950–2014. Wynika z nich że w Polsce różnica pomiędzy trwaniem życia kobiet i mężczyzn w 1991 r. wynosiła 9,2 lat; a w 2001 – 8,2, a w latach 2006–2008 przyniosła wzrost tej wartości do 8,7. Od 2009 r. obserwowany jest ponowny spadek – obecnie różnica ta wynosi 8 lat.
- Przede wszystkim mężczyźni umierają przedwcześnie. Rynek pracy jest bardzo elastyczny, co kończy się dużym stresem u pracowników. Normalnym trendem w Europie jest globalne wydłużanie się długości życia całego społeczeństwa i tu idziemy tą samą ścieżką, choć wolniej. Możemy jednak porównać się do naszych zachodnich sąsiadów: Niemiec pracuje 1,4 tysiąca godzin w ciągu roku, a Polak 2 tysiące godzin. Tu można znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego mężczyźni przedwcześnie opuszczają świat albo są mocno schorowani - twierdzi Marek Lewandowski, rzecznik prasowy KK NSZZ "Solidarność"