Francuzi nadal protestują przeciw zmianom prawa pracy
- Kategoria: Zagranica
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Na setkach stacji benzynowych we Francji zaczęło w sobotę brakować paliwa, informuje forsal.pl. Protesty przeciwko reformie prawa pracy doprowadziły do spadku produkcji w rafineriach. Ponadto blokady dróg organizowane przez protestujących utrudniają dostawy paliw.
Przez Francję przetacza się od tygodni fala protestów i strajków w reakcji na forsowanie przez socjalistyczny rząd prezydenta Francois Hollande'a niepopularnej reformy prawa pracy. Związki zawodowe zapowiadają na przyszły tydzień kolejny dzień protestu.
Większość Francuzów sprzeciwia się zmianom, które otwierają drogę do przedłużenia tygodnia pracy z obecnych 35 do 48 godzin, a dnia pracy w różnych przypadkach do 12 godzin. Rząd uzasadnia potrzebę liberalizacji kodeksu pracy koniecznością przystosowania francuskich przedsiębiorstw do międzynarodowej konkurencji. Projekt zmian w ustawodawstwie przewiduje też pewne ułatwienia dla pracodawców dotyczące zwolnień i związanych z nimi odpraw, a także osłabienie praw związkowych.
red.hd