Menu

Rozmowy z premier Kopacz nie przyniosły porozumienia

Bez porozumienia zakończyły się dwunastogodzinne negocjacje pomiędzy Międzyzwiązkowym Komitetem Protestacyjno-Strajkowym a delegacją rządową z premier Ewą Kopacz na czele, która w poniedziałek przyjechała do Katowic. - Nie udało się podpisać porozumienia, które satysfakcjonowałoby górników strajkujących pod ziemią - powiedział Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
 
- Chcę podkreślić, że strona związkowa poddawała dzisiaj propozycje bardzo głębokiej restrukturyzacji i bardzo głębokich programów naprawczych tych kopalń, które przeznaczone są do likwidacji. Te propozycje nie zostały przez stroną rządową przyjęte, a z kolei te, które przedstawiła strona rządowa, nie dają żadnej gwarancji, że te kopalnie będą mogły funkcjonować więcej niż rok, czy półtora - powiedział po zakończeniu spotkania Dominik Kolorz. 
 
- Myśmy dzisiaj zaproponowali, że owszem zgadzamy się, aby na na czas trudnego procesu naprawczego te cztery kopalnie były  czasookresowo wniesione do SRK, ale też wyraźnie podkreśliliśmy, że gdy przejdą ten proces naprawczy, muszą mieć gwarancje dalszego funkcjonowania.  Rozbiło  się o to, że nikt nie był nam w stanie zagwarantować, że te kopalnie będą mogły funkcjonować, nawet po głębokim procesie naprawczym, dłużej niż do 2018 roku - wyjaśnił  szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
 
Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.