Menu

Kobiety jadą do prezydenta, premier jedzie na Śląsk

Kobiety z czterech kopalń przeznaczonych do likwidacji pojechały dziś rano do prezydenta Bronisława Komorowskiego. Są wśród nich pracownice tych zakładów oraz żony zatrudnionych w nich górników.
 
Kobiety zabrały ze sobą petycję, którą zamierzają przekazać prezydentowi. Podkreśliły w niej, że z dnia na dzień dowiedziały się, że ich kopalnie, miejsca pracy ich mężów i ojców mają zostać zlikwidowane. - Jesteśmy oburzone faktem, że ktoś lekką ręką skreśla nas, nasze rodziny, skazuje na życie w biedzie, skreśla nasze miasta, nasze małe Ojczyzny - napisały w petycji.
 
Podkreśliły, że nie będą biernie patrzeć na likwidację miejsc pracy i poprosiły Bronisława Komorowskiego o pomoc. - W tej walce na pewno nie zabranie nam determinacji. Dlatego gorąco prosimy Pana Prezydenta o pomoc. Wierzymy, że tylko Pan Prezydent jest dzisiaj w stanie przerwać koszmar naszych rodzin i doprowadzić do zmiany postawy rządu, która pozwoli wypracować program prawdziwej naprawy, a nie likwidacji polskiego górnictwa - czytamy w petycji.
 
W godzinach rannych we wszystkich kopalniach, które mają zostać zlikwidowane, odbyły spotkania związkowców z załogą. Po masówce w kopalni Bobrek-Centrum szef górniczej Solidarności Jarosław Grzesik poinformował, że dzisiaj o godz. 14.00 na Śląsk przyjedzie premier Ewa Kopacz.
 
Przewodniczący górniczej Solidarności relacjonując wczorajsze rozmowy związkowców z przedstawicielami strony rządowej, powiedział, że zanim doszło do zerwania rozmów, związkowcy udowodnili prezesowi Kompanii Węglowej, że wydobycie w kopalni Brzeszcze już w przyszłym roku może być ekonomicznie opłacalne. - Zarząd Kompanii Węglowej przyznał, że jest to prawda, ale mimo to trzeba tę kopalnię likwidować. Z tego wywnioskowaliśmy, że rządowi wcale nie zależy na ratowaniu polskiego górnictwa, ale na zamykaniu kopalń i oddaniu tego rynku komuś innemu - powiedział Jarosław Grzesik.
 
Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.