Zarząd Biedronki nie chce rozmawiać ze związkowcami
- Kategoria: Branże
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Przedstawiciel Jeronimo Martins Polska S.A. uprawniony do podejmowania decyzji w imieniu zarządu nie pojawił się na wcześniej zaplanowanym spotkaniu z NSZZ "Solidarność" i Solidarnością`80. Związkowcy udali się więc z petycją do siedziby firmy, jednak nie zostali wpuszczeni do środka.
W dniu dzisiejszym podczas cyklicznego spotkania pomiędzy pracodawcą a związkami zawodowymi, mimo wcześniejszego postulatu związków zawodowych NSZZ „Solidarność „ i „Sierpień 80„ nie doszło do spotkania z członkiem zarządu posiadającego umocowanie do podejmowania decyzji w imieniu Zarządu JMP S.A. Obecni na spotkaniu przedstawiciele NSZZ Solidarność i Sierpień 80 z powodu nieobecności uprawomocnionego członka zarządu i nie spełnienia wcześniej przedłożonych postulatów opuścili spotkanie i udali się do siedziby firmy w celu złożenia petycji z postulatami. Nie zostali jednak wpuszczeni do budynku. Pismo odebrano w wejściu do budynku przez pracownika kancelarii i potwierdzono odbiór petycji w drzwiach wejściowych.
Związkowcy domagają się zwiększenia zatrudnienia z uwagi na nadmierne przeciążenie pracą fizyczną, oraz zwiększenia wynagrodzenia za pracę. Kolejnym postulatem jest przestrzeganie wewnętrznego regulaminu pracy i zasad bhp. Ponadto związkowcy domagają się przestrzegania zasad szacunku oraz poszanowania godności i czasu pracownika, w tym prawa do 15 minutowej przerwy pracowniczej.
- Bez sensu było uczestniczyć w kolejnym spotkaniu, gdzie tylko gadamy i gadamy, skoro nie przychodzi na nie żaden decyzyjny członek zarządu firmy. A to, że do budynku firmy nie wpuszczono przedstawicieli zwiazków zawodowych to już prawdziwa kpina. Mamy tego dosyć. - mówi Alfred Bujara, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Handlu NSZZ "Solidarność "- Oczekujemy odpowiedzi na petycję w wyznaczonym terminie, to jest do dnia 09.10.2014 r.