Menu

Trwa blokada transportu importowanego węgla z Rosji

Grupa ok. 200 górników od kilku godzin blokuje tory kolejowe na przejściu granicznym Braniewo-Mamonowo w woj. warmińsko-mazurskim. To obywatelski protest przeciwko nadmiernemu importowi rosyjskiego węgla do Polski. Jak podkreślają górnicy, skala importu zagraża śląskim kopalniom i tysiącom miejsc pracy.
 
Górnicy wyszli na tory około 3.40.  Mają ze sobą transparenty z napisami: „Rząd Polaków oszukuje, węgiel z Rosji importuje” i „PO-PSL likwidator państwowego górnictwa”.
 
Protestujących przyjechali wesprzeć szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności oraz liderzy górniczej "S" Jarosław Grzesik i Stanisław Kłysz. - Rozmawialiśmy z rządem blisko 5 miesięcy. Jednym z głównych tematów była kwestia ograniczenia importu rosyjskiego węgla. Padło wiele deklaracji, ale na deklaracjach się skończyło. Ludzie się wkurzyli i przyjechali tutaj, żeby wskazać rządzącym, że trzeba zrobić z tym porządek.  U nas 5 mln ton węgla leży na zwałach i to węgla lepszego gatunkowo niż ten rosyjski, tysiące górników boi się o miejsca pracy, a tutaj biznes kwitnie. Miliardy z polskiego budżetu idą do kieszeni rosyjskich oligarchów - powiedział dziennikarzom Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności
 
Protestujący zapowiadają, że blokada może potrwa nawet do końca tygodnia. Oczekują na przyjazd przedstawicieli administracji rządowej, aby przekazać swoje postulaty.
 
W ubiegłym roku sprowadzono do Polski 11 mln ton węgla, w większości z Rosji. W tym roku skala importu jest jeszcze wyższa. Tymczasem na zwałach Kompanii Węglowej zalega ok. 5 mln ton surowca.
 
 
 
Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.