Weterynarze zamiast inspektorów sanitarnych
- Kategoria: Branże
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Wejście w życie projektów ustaw o utworzeniu Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności i Weterynaryjnej zniszczy system nadzoru nad produkcją żywności, a konsumentów pozbawi poczucia bezpieczeństwa - ostrzegają związkowcy z Solidarności Inspekcji Sanitarnej.
W ocenie związkowców z Inspekcji Sanitarnej zapisy projektów prowadzą wprost do zawłaszczenia zadań tej instytucji i pozbawią jej pracowników kompetencji w zakresie kontroli żywności oraz prawa do merytorycznej oceny zdrowia publicznego. - Tu chodzi o aż 30 proc. ludzi z naszej inspekcji. To znakomici fachowcy z ogromnym doświadczeniem. Teraz bez względu na swoją wiedzę mają być tylko dodatkiem do weterynarzy, którzy w ogóle nie są przygotowani do zajmowania się kontrolowaniem żywności - uważa Piotr Kaczmarczyk, przewodniczący Regionalnej Sekcji Pracowników Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych NSZZ Solidarność.
Argumenty autorów projektów, że ujednolicenie systemu kontroli żywności pozwoli m.in. na ograniczenie kosztów, to według związkowców mydlenie oczu. W ich ocenie przejęcie całego systemu kontroli żywności przez jedną instytucję podległą Ministerstwu Rolnictwa stworzy zagrożenie dla konsumentów. - Obawiamy się, że może to doprowadzić do przypadków tuszowania nieprawidłowości w hodowlach i uprawach. Praktycznie niemożliwe będzie wykrycie takich sytuacji. Nie dowiemy się, gdzie stosuje się sterydy, hormony, antybiotyki i pestycydy. Inspekcja Sanitarna nie będzie już miała wpływu nato, jaka żywność będzie trafiała do konsumentów - mówi Piotr Kaczmarczyk.
Więcej na ten temat na www.solidarnosckatowice.pl