Menu

W rocznicę porozumień sierpniowych zostanie ogłoszone powstanie Instytutu Dziedzictwa Solidarności

NSZZ "Solidarność" oraz Ministerstwo Kultury powołają do życia Instytut Dziedzictwa Solidarności. To wspólna inicjatywa NSZZ „Solidarność” oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Instytut będzie dbał o pamięć i dorobek Solidarności lat 80-tych i promował jej dziedzictwo – poinformował wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.

Pomysł utworzenia nowej instytucji szczegółowo zostanie zaprezentowany podczas tegorocznych obchodów Sierpnia 80. 31 sierpnia w sali BHP zostanie podpisana umowa oraz zaprezentowani kandydaci do rady instytutu. Związek wytypuje ich 11, a Ministerstwo Kultury - 10. Siedziba organizacji będzie początkowo mieścić się w budynku Komisji Krajowej "S" przy Wałach Piastowskich w Gdańsku. 

Instytucja powstanie w kontrze do ECS; jak powszechnie wiadomo, pomiędzy Komisją Krajową, a Europejskim Centrum Solidarności od dłuższego czasu narasta konflikt. Związek zarzuca ECS-owi upolitycznienie i nie wywiązywanie się z zadań, do których jest powołany. Doszło nawet do tego, że "Solidarność" odebrała ECS-owi prawo do wykorzystywania logo Związku

Zasadniczym celem działalności nowej państwowej instytucji kultury będzie popularyzacja fenomenu i znaczenia Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, ruchu społecznego oraz antykomunistycznej opozycji demokratycznej w Polsce. Instytut Dziedzictwa Solidarności ma także zadbać o upowszechnianie w świadomości polskiego wkładu w obalenie systemu komunistycznego zarówno w kraju, jak i za granicą.
 

„Bohaterowie Sierpnia 80’ i dekady lat 80-tych, ich dokonania dla naszej wolności, zobowiązują nas do pielęgnowania pamięci o Solidarności. Dziś wielu z dawnych działaczy opozycyjnych pozostaje w zapomnieniu, mimo ogromnego wkładu, który wnieśli w obalenie komunistycznego reżimu. Nadszedł czas aby pokazać, że zwycięstwo, które wówczas odnieśliśmy, było w znacznej mierze ich zasługą”

– podkreśla Jarosław Sellin.
 

Nie jest tajemnicą, że Prawo i Sprawiedliwość nieszczególnie zadowolone jest z tego, jak działa Europejskie Centrum Solidarności, bo naszym zdaniem skupia się ono na kwestiach bieżącej polityki, a nie na promowaniu historii Solidarności 

- skomentował szef klubu radnych PiS Kacper Płażyński dla Radia Gdańsk.

www.tysol.pl

 

 

Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.