Protest służby zdrowia
- Kategoria: Branże
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
W Warszawie trwa manifestacja pracowników służby zdrowia.
Protest rozpoczął się o godz. 10 od odczytania postulatów pracowników służby zdrowia. Złożyli oni swoje żądania w Ministerstwie Zdrowia, ale nikt z resortu do nich nie wyszedł. Potem ruszyli w stronę Pałacu Prezydenckiego. Pochód jest bardzo głośny. Protestujący gwiżdżą, trąbią i krzyczą, m.in.: "Hańba!", "Koniec tego!", "Czujemy się oszukani". Protestujący uważają, że im też, podobnie jak lekarzom, pielęgniarkom i położnym, należą się podwyżki.
- Minister zdrowia przedstawił propozycję podwyżek tylko dla jednej grupy zawodowej, jakby zapomniał, że służba zdrowia to nie tylko lekarze i pielęgniarki, ale to ponad sto tysięcy innych pracowników - mówi Mariola Ochman, przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność".
Szefowa "Solidarności" ochrony zdrowia podkreśla, że podwyżki muszą być uczciwe i zgodne z prawem, co nie jest proste w sytuacji scentralizowanego systemu opieki zdrowotnej. Potrzebny jest minister, który będzie potrafił pozyskać zaufanie środowiska i w "skonfliktowanym środowisku w taki sposób poukładać warunki pracy i wynagradzania tak, żeby personel chciał przychodzić do zawodu i pracować".
hd