Pikieta przez Pocztą Polską
- Kategoria: Branże
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Powstrzymanie procesu likwidacji placówek pocztowych, zaprzestanie wyprzedaży majątku poniżej wartości, zaprzestanie zwolnień pracowników oraz podwyżka płac to niektóre z żądań pocztowej "Solidarności", które podczas dzisiejszej pikiety zostaną wręczone zarządowi spółki w formie petycji.
Demostracja odbędzie się w godz.13.00 - 15.00 przed siedzibą Poczty Polskiej S.A. w Warszawie (ul. Rodziny Hiszpańskiej 8).
"Solidarność" sprzeciwia się polityce rządu, która w ocenie Związku prowadzi do upadku Poczty Polskiej i podzielenia wartego miliardy złotych rynku usług pocztowych pomiędzy wielkich europejskich graczy. Sprzeciwia sie również pozorowaniu przez zarząd firmy dialogu społecznego w najważniejszych dla przedsiębiorstwa i pracowników sprawach.
- W ostatnich latach PP jest obszarem permanentnych restrukturyzacji i reorganizacji. Najbardziej widocznym efektem tych działań jest zwolnienie tysięcy pracowników - mówi Bogumił Nowicki, przewodniczący KM "S" Pracowników Poczty Polskiej. - Drugim, niemniej widocznym, to oddalenie poczty od społeczeństwa, poprzez liczne likwidacje placówek pocztowych i bezmyślne centralizacje różnych grup pracowniczych, szczególnie listonoszy. Poczta Polska znika z polskiej prowincji, z małych i średnich miejscowości, gdzie dotąd nie tylko świadczyła usługi, ale była też rozpoznawalnym znakiem i symbolem polskiej państwowości - wyjaśnia Nowicki.
Od 31 grudnia 2014 Związek pozostaje w sporze zbiorowym z zarządem firmy. Po wypowiedzeniu przez pracodawcę układu zbiorowego pracy, „Solidarność” zażądała utrzymania starego układu do czasu wejścia w życie nowego w kwestii warunków pracy i płacy, a także nie składania pracownikom oświadczeń woli o wypowiedzeniu warunków pracy i płacy. Związkowcy chcą też podwyższenia zasadniczego wynagrodzenia każdego pracownika Poczty Polskiej o 400 zł brutto. Na początku miesiąca został podpisany protokół rozbieżności. Mediator ma zostać wybrany do końca sierpnia.
- Oczekujemy i domagamy się publicznej debaty na temat przyszłości Poczty Polskiej - mówi szef "Solidarności" pocztowców - Od dawna upominamy się, by firma godnie wynagradzała tych, którzy codzienną pracą służą społeczeństwu, pomnażają majątek spółki, w tym niestety łożą na horrendalnie wysokie apanaże zarządu i jego wybrańców.
hd