Menu

Na zakopiance protestowali pracownicy parków narodowych

Na zakopiance protestowali pracownicy parków narodowych fot.P.Bolechowski
Od siedmiu lat nie otrzymali podwyżek, są zdeterminowani i będą walczyć do skutku. Kilkuset związkowców "Solidarności" z parków narodowych blokowało w sobotę tzw. zakopiankę, w połowie drogi pomiędzy Krakowem a Zakopanem.  
 
Stanisław Skupień, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Parków Narodowych NSZZ "Solidarność" podkreśla, że protest jest ostatecznością. Wcześniej strona związkowa prowadziła negocjacje z dyrekcjami parków. Bez rezultatu. – My planowaliśmy to już od dwóch miesięcy. Liczyliśmy, że w tym czasie coś się zmieni, to jednak nie nastąpiło – zaznacza.
 
Po odczytaniu swoich postulatów protestujący pod okiem policji wyszli na pasy, blokując przejazd. Osoby przebrane za kozicę, świstaka i niedźwiadka przejeżdżającym kierowcom rozdawały ulotki z informacjami o sytuacji pracowników parków i przyczynach protestu. 
 
- Już po raz trzeci w ciągu ostatnich kilku lat protestujemy w tym miejscu, aby pokazać, że jesteśmy zdeterminowani w walce o swoje. Tym razem domagamy się, by ministerstwo podniosło nam pensje, które są na tym samym poziomie od 2007 roku - podkreśla Skupień.
 
Związkowcy nie chcą kosztami podwyżek wynagrodzeń obciążać turystów zwiększając np. opłaty za wstęp, czy wprowadzając dodatkowe opłaty. Ich zdaniem Ministerstwa Środowiska i Finansów powinny zadbać, aby zarobki pracowników parków narodowych były godziwe.
 
hd
Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.