Relacja Przew. KZ z drugiego posiedzenie Komisji Zakładowej w kadencji 2018-2022
W dniu 12.04.2018 r. w Zakładowym Biurze Solidarności odbyło się drugie posiedzenie Komisji Zakładowej w kadencji 2018-2022. W posiedzeniu uczestniczyli wszyscy Członkowie KZ tj.: Przew. KZ Mirosław Okuniewski, Członek KZ Jarosław Cecko, Członek KZ Grzegorz Filocha, Sekretarz KZ Marcin Jachym, Członek KZ Anna Nieśpiał, Członek KZ Czesław Paszkiewicz, V-ce Przew/Skarbnik KZ Tadeusz Półtorak, Członek KZ Ireneusz Puchała, Członek KZ Marek Zaniewski oraz zaproszeni na posiedzenie Dyrektorzy SPS, Leszek Chudy i Zbigniew Sarwiński. W pierwszej części posiedzenia zainicjowaliśmy dyskusję z Dyrektorami na temat, potrzeby ograniczenia dla BCW, ilości godzin pracy do ośmiu godzin dziennie. Zbigniew Sarwiński i Leszek Chudy argumentowali, że w związku z przyjętym w SPS planem produkcyjnym i występującymi problemami w funkcjonowaniu procesów logistyczno-montażowych, aż do czasu planowanej przerwy urlopowej, jest potrzeba, aby pracownicy pracowali ponad osiem godzin dziennie. Natomiast po przerwie urlopowej, prognozowany jest spadek zamówień na autobusy, czyli od połowy miesiąca sierpnia, aż do końca roku, powinniśmy pracować nie więcej niż osiem godzin dziennie. I to jest, tzw. światełko w tunelu, które ze względu na narastające zmęczenie jednak jest tylko trochę pocieszające, bo przecież do planowanego urlopu zostało nam jeszcze ponad trzy miesiące i bardzo dużo autobusów do zmontowania. Z naszych obserwacji wynika, że jedną z głównych przyczyn dotykających nas problemów logistyczno-montażowych, jest zbyt mała ilość czasu oraz kompetencji, potrzebnych do wykonania wszystkich operacji w wyznaczonym takcie. Niestety kilkumiesięczna praca w wydłużonym czasie, powoduje u większości pracowników fizyczne i psychiczne przemęczenie, które wpływa na pogorszenie ich stanu zdrowia, oraz efekt ogólnego rozgoryczenia i frustracji, a to niestety przekłada się natomiast na większą absencję w pracy. Większa absencja pracowników z kolei powoduje to, że żeby, wykonać założony plan Ci, którzy pracują muszą pracować jeszcze ciężej i jeszcze dłużej. To jest sytuacja dla Związku nie do zaakceptowania, dlatego chcemy, aby Pracodawca, albo zwiększył ilość zatrudnionych pracowników, albo wprowadził do systemu wynagradzania premię za frekwencję w pracy. Tego oczekujemy od Pracodawcy i z takim wnioskiem Komisja Zakładowa w tygodniu 16 oficjalnie wystąpi do Dyrekcji Scania Production Słupsk S.A..
Kolejnym tematem poruszanym na posiedzeniu Komisji Zakładowej, była sprawa kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, która odbywała się w Naszym Zakładzie w miesiącach lutym i marcu 2018 r. Powodem przeprowadzenia kontroli był anonimowy donosu, który ktoś z pracowników Naszego Zakładu napisał do Premiera RP. W wyniku przeprowadzonej kontroli Pani Inspektor Pracy w raporcie pokontrolnym, postawiła osobom kierującym Naszym Zakładem, zarzut planowania pracownikom nadgodzin. W ocenie Pani Inspektor, bez względu na stopień trudności, jaki występuje w przewidywaniu przyszłej czasochłonności procesów produkcyjnych, oraz bez względu na to, jakie intencje przyświecają osobom zajmującym się planowaniem produkcji, fakt zaplanowania przez nie w harmonogramach czasu pracy, sumarycznie większej liczby godzin, niż ta wynikająca ze zliczenia wszystkich podstawowych wymiarów czasu pracy z poszczególnych miesięcy kalendarzowych, wchodzących w skład danego okresu rozliczeniowego, jest prawnie niedopuszczalna. W myśl tego, co przedstawiła nam Pani Inspektor, praca pracownika w obowiązującym go okresie rozliczeniowym, może przekroczyć podstawową normę czasu pracy, tylko z ważnych potrzeb pracodawcy i może odbywać się wyłącznie na podstawie nieplanowanego polecenia nadgodzin. Tak, więc w naszych obecnych realiach, czyli w równoważnym systemie czasu pracy i 12 miesięcznym okresie rozliczeniowym, planowane harmonogramowo okresy wydłużonego czasu pracy, muszą być bezwzględnie zrównoważone, planowanymi harmonogramowo okresami krótszego czasu pracy i to bez żadnej możliwości wystąpienia na koniec okresu rozliczeniowego przekroczenia podstawowej normy czasu pracy. Co to wszystko w konsekwencji oznacza dla pracowników Naszego Zakładu? Pierwszym efektem nie planowania nadgodzin jest to, że będą występować czasookresy, w których nie będziemy wiedzieć wcześnie, po ile godzin przyjdzie nam pracować a to, niestety przełoży się na ewidentne utrudnienia w planowaniu naszego życia prywatnego. Drugim efektem jest to, że wszyscy stracimy finansowo, bo zamiast tzw. „setek” w ramach Porozumienia, które obecnie mamy podpisane z Pracodawcą, będziemy z wypłatą za dany miesiąc niestety otrzymywać z tytułu polecenia nadgodzin tzw. „pięćdziesiątki”. Trzeba dodać, że zalecenie Pani Inspektor jest neutralne, co do ilości godzin pracy przepracowywanych przez pracowników w Naszym Zakładzie, bo oczywiście w wydłużonym czasie pracy jak najbardziej dla zaspokojenia ważnych potrzeb pracodawcy można nadal pracować, jednak sumaryczne przekroczenie podstawowej normy czasu pracy, może odbywać się tylko z polecenia nadgodzin. Jak widać dla pracowników korzyści z tego rozwiązania brak a problemy i straty są niestety oczywiste. Najważniejszym wnioskiem z naszej dyskusji jest ten, aby przy następnych negocjacji doprowadzić do tego, żeby nadgodziny z polecenia nadgodzin płacone z wypłata za dany miesiąc były, jako „setki”.
Ostatnim tematem, o którym chciałbym wspomnieć w dzisiejszej relacji z posiedzenia KZ, jest ten, że Komisja Zakładowa na swoim drugim posiedzeniu, przyjęła w poczet Naszej Organizacji Zakładowej dwóch nowych Członków.
Przew. Komisji Zakładowej
Mirosław Okuniewski