Projekt liberalizacji zakazu handlu w niedziele, który właśnie trafił do Sejmu zbiera negatywne opinie prawników, związków zawodowych i organizacji reprezentujących sieci sklepów – czytamy w artykule Patrycji Otto, który ukazał się 9 kwietnia w Dzienniku Gazeta Prawna. Projekt został przygotowany przez Polskę 2050.
Nowela zakłada dwie niedziele handlowe w miesiącu, za pracę w które pracownicy mają otrzymać podwójne wynagrodzenie i dzień wolny w tygodniu. Jednak kwestia podwójnego wynagrodzenia budzi poważne zastrzeżenia. Zapis ten ma dotyczyć wyłącznie pracowników zatrudnionych w tych placówkach handlowych, które obecnie nie są objęte wyjątkami. – Oznacza to, że pracownik np. kwiaciarni, objętej wyłączeniem z ograniczenia handlu nie otrzyma podwójnego wynagrodzenia za pracę w niedzielę – mówi dr Mateusz Warchał, ekspert prawa pracy.
W ocenie Alfreda Bujary, szefa handlowej „Solidarności” może dojść sytuacji, w której pracownik placówki nieobjętej dziś ograniczeniem handlu nie będzie chciał w niej pracować w niedzielę za normalnym wynagrodzeniem, a będzie szukał zatrudnienia tam, gdzie dostanie podwójną stawkę. – W efekcie może zabraknąć chętnych do pracy w tych placówkach, które ze względu na swoją użyteczność powinny funkcjonować w każdą niedzielę – mówi.
źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Artykuł można przeczytać w wersji papierowej Gazety Prawnej lub online pod linkiem: