Politycy opozycji chcą, by w niedzielę sklepy były otwarte. Pracownicy – niekoniecznie – czytamy w artykule „Niech sami staną za kasą”. Czy wróci handel w niedzielę? Publikacja ukazała się 19 września na stronach Wirtualnej Polski.
Zdaniem Pawła Skowrona, przewodniczącego NSZZ „Solidarność” w Carrefour Polska, politycy nigdy sami nie stanęli za kasą i nie mają pojęcia, z czym to się wiąże. Paweł Skowron dodaje że z obawą patrzy na postulaty partii politycznych, które chcą przywrócić handel w niedzielę. – Pracownicy sklepów chcą pracować przez pięć dni w tygodniu, godziwie zarabiać i mieć wolne w niedzielę, aby wypocząć i spędzić ten czas z rodziną. Choć mówi się o wolności i swobodzie, zniesienie zakazu handlu w rzeczywistości tę wolność ogranicza. Pracownicy sklepów mają takie samo prawo do wypoczynku jak każdy inny. Dlaczego sądy, banki, urzędy i instytucje państwowe są wtedy zamknięte, a sklepy mają być otwarte? – pyta przewodniczący.
Podkreśla, że 90 proc. pracowników w handlu to kobiety. – To one w dużej mierze rozwijają podstawową komórkę społeczną, jaką jest rodzina. Pracując w niedzielę, poświęcałyby czas spędzony ze swoimi dziećmi, na rzecz klientów. To odbija się na rodzinach i na relacjach. Chciałabym, żeby moja mama była w domu, a nie pracowała w niedzielę – przytacza Paweł Skowron słowa syna jednej z pracownic hipermarketu.
Jak zauważa Wirtualana Polska, zakaz handlu w niedzielę zmienił także zwyczaje zakupowe Polaków. Duże sieci handlowe wprowadziły wydłużone godziny pracy w piątek i w sobotę, i zachęciły konsumentów do kupowania na zapas.
– Moim zdaniem sklepy w niedzielę powinny być zamknięte, ponieważ zakupy można robić w sobotę, a jeśli czegoś zabraknie, możemy skorzystać ze sklepów całodobowych. Inaczej klienci chodziliby po sklepach bez żadnych ograniczeń, na okrągło. Uważam, że pracownikom sklepów należy się wolna niedziela – mówi Grażyna Węgrzyn, jedna z klientek sklepu.
ar
link do artykułu: https://kobieta.wp.pl/niech-sami-stana-za-kasa-czy-wroci-handel-w-niedziele-6942861902039744a