Związkowcy z Reala będą we wtorek protestować przed siedzibą firmy. Jeśli to nie przyniesie skutków, złożą doniesienie do prokuratury.
1 listopada sieć Real przejęła sklepy Geant w całej Polsce. Związkowcy zarzucają pracodawcy łamanie ustawy o związkach zawodowych. – Pracodawca musi przedstawić nam propozycje zatrudnienia. Do tej pory jej nie otrzymaliśmy – mówi Jan Dopierała, przewodniczący bydgoskiej „Solidarności”. – Podobno nie wszyscy pracownicy będą zatrudnieni. Ci, którzy zostaną, zarobią mniej niż w Geancie – skarżą się pracownicy.
– Spełniliśmy wszystkie działania określone przez kodeks pracy. Dlatego nie ma uzasadnienia dla twierdzenia, że łamiemy przepisy. Pikieta jest próbą wywarcia na nas nacisku – komentuje rzeczniczka sieci Agnieszka Łukiewicz-Stachera. – Zobowiązaliśmy się do respektowania uprawnień pracowniczych i utrzymania świadczeń socjalnych byłych pracowników Geant – zapewnia.
Manifestację poprzedzi protest pod Sejmem, dotyczący regulacji ustawy o zakazie handlu w niedzielę.
Katarzyna Oleksy
Express Bydgoski