W dniu 27.09.2011 r. pod zarządem sieci Carrefour Wileńska w Warszawie protestowało ok.300 pracowników tej sieci handlowej, wspomaganych przez związkowców innych firm tej branży. Związkowcy z „Solidarności” domagali się:
- Podjęcia konstruktywnego dialogu ze Związkami Zawodowymi co do przyszłości firmy i jej pracowników.
- Natychmiastowego wstrzymania zwolnień pracowników, pod pretekstem fikcyjnej likwidacji stanowisk pracy.
- Konsultowania ze Związkami Zawodowymi zamiaru zwolnień pracowników.
- Natychmiastowego wstrzymania zatrudnienia pracowników firm zewnętrznych, zatrudnionych na umowy cywilno-prawne.
- Zgodnego z prawem wypłacania odpraw pieniężnych zwalnianym pracownikom w uzasadnionych przypadkach likwidacji stanowisk pracy.
- Podniesienia wymiaru czasu pracy kasjerom i pozostałym pracownikom, zatrudnionym w niepełnym wymiarze czasu pracy.
- Wypracowania ze Związkami Zawodowymi zasad premiowania pracowników.
- Informowania, zgodnie z Ustawą o Związkach Zawodowych, o zamiarze likwidacji placówek handlowych lub działów we wszystkich rodzajach sklepów.
- Ustalenia zakresu obowiązków pracownikom poszczególnych działów, co może wyeliminować ponadnormatywne obciążanie pracą i ją usprawnić.
To kolejny protest przed siedzibą Carrefour, podkreśla Alfred Bujara, przewodniczący Sekcji Handlu NSZZ „Solidarność”. Sieć ta stosuje drastyczne plany oszczędnościowe na pracownikach zastępując ich pracownikami najemnymi.
Na znak protestu pracownicy z Carrefoura przywieźli do Warszawy trumnę, która symbolizowała krzywdę ludzką i tysiące pozbawionych pracy pracowników. Dokonali oni spaleni kukły w trumnie symbolizującej 11 tyś. pracowników, którzy musieli odejść z firmy.
Nie godzimy się na obecną politykę prowadzoną przez zarząd Carrefour w stosunku do pracowników i mówimy stanowcze nie wyzyskowi i łamaniu prawa! – stanowczo podkreślała przewodnicząca MOZ NSZZ „Solidarność” w Carrefour Alicja Forysiak.