Jak dowiedziała się redakcja dlahandlu.pl, sklep Intermarche w Cieszynie, który w ubiegłą niedzielę działał jako dworzec, rezygnuje z tej koncepcji. Nadal jednak chce funkcjonować w siódmy dzień tygodnia.
Supermarket Intermarche w Cieszynie, by handlować w niedziele, stał się wypożyczalnią sprzętu sportowego. Solidarność 13 lutego zorganizowała kolejny protest pod tym sklepem. Dowiedzieliśmy się, że do wypożyczenia były pojedyncze sztuki sprzętu.
Związkowcy pojawili się również pod sklepem-czytelnią w Lipnie.
Z paragonu wynika, że sklep sprzedał badminton, a nie świadczy usługę wypożyczenia sprzętu do badmintona. Zapewne kwestia różnicy między świadczeniem usług a sprzedażą będzie elementem postępowania przed organami kontrolnymi.
Przypomnijmy: W ubiegłą niedzielę Intermache w Cieszynie zamienił się w”poczekalnię” i „dworzec autobusowy”, by wykorzystać zapis w ustawie, który pozwala na prowadzenie działalności handlowej w niedziele w przypadku dworców i lotnisk. Kasa „biletowa” działająca przy stoisku alkoholowym była jednocześnie „punktem informacyjnym”. Właśnie ten element spowodował, że w sklepie miała miejsce interwencja policji w obecności mediów. Zgodnie z ustawą o wychowaniu trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, alkohol nie może być bowiem sprzedawany w obiektach transportu publicznego, a takim jest „dworzec”. Członkowie Solidarności dokonali kontrolnego zakupu alkoholu i przedstawili paragon oraz alkohol jako dowód złamania przepisów. Liczą, że sprawą zajmie się prokuratura.
Źródło: DlaHandlu.pl