Foto: pixelbay
Nie ma żadnych przesłanek uzasadniających zawieszenie ograniczenia handlu w niedzielę. Postulat przywrócenia niedziel handlowych, poparty m.in. przez Forum Związków Zawodowych, jest nie do przyjęcia. „Solidarność” pod żadnym pozorem nie zamierza uczestniczyć w liberalizowaniu ustawy – czytamy w stanowisku Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. To reakcja na coraz liczniejsze głosy z wnętrza Rady Dialogu Społecznego, aby z powodu pandemii handlować przez cały tydzień.

– Temat zawieszenia przepisów ustawy ograniczającej niedzielny handel wrócił, tym razem za sprawą organizacji wchodzących w skład Rady Dialogu Społecznego – czytamy w stanowisku Prezydium KK.

I zwraca uwagę, że tym razem w tę szkodliwą działalność włączają się inne centrale związkowe, w tym Forum Związków Zawodowych.

– Zdaniem NSZZ „Solidarność” powodem takiej postawy jest fakt, że FZZ zrzesza bardzo znikomą liczbę pracowników handlu i w związku z powyższym nie posiada odpowiedniej wiedzy merytorycznej dotyczącej sytuacji w tej branży – napisano w stanowisku.

Prezydium KK przypomina, że ustawie o ograniczeniu handlu w niedzielę od samego początku towarzyszył ogromny negatywny lobbing i kampania fake newsów.

– Przepowiadano, że ograniczenie handlu w niedziele spowoduje masowe zwolnienia i spadki obrotów sklepów. Żadna z tych negatywnych prognoz się nie sprawdziła. W okresie obowiązywania ustawy rosła sprzedaż we wszystkich formatach placówek handlowych – czytamy.

„Solidarność” zwraca też uwagę, że pracownicy handlu mają za sobą bardzo trudny okres.

– Nawet w czasie największych obostrzeń sanitarnych ci ludzie każdego dnia stykali się z setkami klientów, byli ciągle narażeni na zakażenie koronawirusem. Pracowali w ciągłym stresie i strachu o zdrowie swoje i swoich rodzin – czytamy w stanowisku.

W ocenie Związku niedopuszczalne jest aby w zamian za poświęcenie pracowników handlu, przerzucać na ich barki koszty kryzysu gospodarczego, bo właśnie tym byłaby liberalizacja przepisów w zakresie ograniczenia handlu w niedzielę.

– NSZZ „Solidarność” pod żadnym pozorem nie zamierza uczestniczyć w pracach nad liberalizacją ustawy (…) i nie poprze jakichkolwiek działań zmierzających do zmiany przepisów na niekorzyść pracowników – oświadczyło Prezydium KK w swoim stanowisku.

Wezwało też pozostałych partnerów społecznych, aby nie wykorzystywali RDS do firmowania swoich własnych stanowisk.

– NSZZ „Solidarność” nie zamierza jak inne związki zawodowe „przehandlować” wolnych niedziel za wyższe wynagrodzenie w tym dniu. Stoimy na stanowisku, że pracownik winien za swoją pracę w pozostałe dni otrzymywać godne wynagrodzenie i nie być zmuszony do pracy w niedzielę, by utrzymać siebie i swoją rodzinę.

Źródło: tysol.pl

Translate »