15 maja Solidarność z Eurobanku przeprowadzi pikietę przed siedzibą polskiego oddziału Societe Generale w Warszawie. Pracownicy skarżą się na złe warunki pracy, brak dialogu społecznego oraz dyskryminację ze względu na przynależność do związku zawodowego.
– Na protest przyjadą pracownicy z różnych części Polski. Warunki pracy w naszym banku są coraz gorsze, a pracodawca nie chce z nami rozmawiać, nie interesuje się problemami pracowników. Dialog społeczny w Eurobanku w praktyce nie istnieje – mówi Ksenia Ulanowicz-Sienkiel, przewodnicząca Solidarności w Eurobanku.
Związkowcy przeprowadzili ankietę wśród pracowników osób zatrudnionych w banku. Jak wynika z badania pracownicy skarżą m.in. na niskie płace, przeciążenie pracą i ogromną rotację pracowników – Średni staż pracy to 34 miesiące. Placówki naszego banku są czynne nawet do 21.00 Pracujemy często po 10 – 13 godzin dziennie. W jednym ze znanych nam przypadków matka karmiąca, która wróciła po urlopie macierzyńskim i powinna pracować 7 godzin w ciągu dnia, z powodu zbyt małej liczby pracowników w 1,5 miesiąca przepracowała 80 godzin nadliczbowych – wskazuje przewodnicząca.
Kolejnym problemem są dodatkowe koszty, które pracownicy muszą pokrywać z własnej kieszeni. – Jakiś czas temu zabrano nam służbowe uniformy i wprowadzono ścisłe zasady dotyczące stroju dopuszczalnego w pracy. Policzyliśmy, że spełnienie tych wymogów kosztuje każdego pracownika nawet 1500 zł rocznie. Pracodawca nie zwraca nam z tej kwoty ani złotówki – podkreśla Ksenia Ulanowicz-Sienkiel.
8 maja organizacja związkowa Solidarności w Eurobanku złożyła doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Eurobank. W ocenie związkowców pracodawca utrudnia działalność związkową w firmie i dyskryminuje pracowników należących do Solidarności. – Dochodzą do nas sygnały, że pracownicy są zmuszani przez przełożonych do wypełniania deklaracji dotyczących ich przynależności związkowej. Działacze związkowi są dyskryminowani. Jedna osoba chroniona została dyscyplinarnie zwolniona z pracy, kolejną zdegradowano na niższe stanowisko. W naszej ocenie to nie tylko łamanie podstawowych standardów życia społecznego, ale przede wszystkim obowiązującego w Polsce prawa – zaznacza Ulanowicz-Sienkiel.
Sytuacją pracowników Eurobanku będącego częścią francuskiej Societe Generale Group zaniepokojona jest również UNI Global Finance światowa konfederacja związków zawodowych z sektora finansów i ubezpieczeń, która reprezentuje 3 mln pracowników zrzeszonych w 237 związkach zawodowych. 16 maja w Warszawie odbędzie się spotkanie Grupy Kierującej Uni Europa Finance. – Jesteśmy bardzo zaniepokojeni informacjami, które otrzymaliśmy od naszych organizacji stowarzyszonych w Polsce. Wskazują one na to, że Societe Generale Group traktuje pracowników w Polsce w gorszy sposób niż swoich pracowników w innych krajach – mówi Angelo di Cristo, szef Uni Global Finance.
Jak podkreśla, Societe Generale podpisało z UNI porozumienie ramowe o współpracy. W krajach Europy Zachodniej Grupa dba o dobre stosunki z pracownikami i organizacjami związkowymi. – Jest niezrozumiałe dlaczego nie stosuje takich samych standardów zachowania, takiego samego etosu wobec pracowników w Polsce – dodaje.
Pikieta pracowników Eurobank rozpocznie się 15 maja o godz. 16.00 w Warszawie przed siedzibą Societe Generale S.A. Oddział w Polsce przy ul. Marszałkowskiej 111. Współorganizatorem protestu jest Krajowy Sekretariat Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność”