Na naszej stronie niejednokrotnie podkreślaliśmy jak ważne jest prowadzenie dialogu i do czego może prowadzić jego brak. Mieliśmy tego przykłady gdzie inne związki w imię źle pojmowanych interesów wchodziły w spór zbiorowy z pracodawcą, wytrącając sobie jednocześnie z ręki broń ostateczną i narażając się na krytykę swoich członków lub proponowały o połowę niższy poziom nagród dla pracowników tylko dlatego, że nie one były pomysłodawcą takich rozwiązań.
NSZZ „Solidarność” w PZU, a od niedawna w Grupie PZU – jako organizacja międzyzakładowa – prowadzi swoją politykę, która procentuje i przynosi korzyści dla swoich członków, dla wszystkich pracowników. Nie będziemy tutaj przypominać wszystkich osiągnięć, ale niech będzie to przyczynkiem do kolejnej ważnej informacji…
W dniu 29 czerwca br. informowaliśmy o naszym wniosku złożonym na ręce Zarządu PZU aby na Zwyczajnym Walnym Zgromadzeniu podjęto decyzję o zwiększeniu środków Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych w 2017r. Od tego momentu były prowadzone przez Organizację Międzyzakładową NSZZ „Solidarność” Grupy PZU trudne negocjacje z pracodawcą, które przyniosły oczekiwany efekt w postaci dodatkowego świadczenia dla każdego pracownika (dotyczy osób które złożyły oświadczenie o dochodach na jednego członka rodziny). W/w świadczenie zostanie wypłacone w dniu 6 grudnia, na Mikołajki.
Jego wysokość będzie zależeć od złożonych oświadczeń:
- wysokość dochodu na 1 członka rodziny do 2000zł – świadczenie w wysokości 2400zł
- wysokość dochodu na 1 członka rodziny od 2001zł do 3000zł – świadczenie w wysokości 2000zł
- wysokość dochodu na 1 członka rodziny od 3001zł do 4000zł – świadczenie w wysokości 1600zł
- wysokość dochodu na 1 członka rodziny od 4001zł – świadczenie w wysokości 1200zł
Jedynym warunkiem ze strony pracodawcy jest zakończenie otwartego sporu zbiorowego. Sporu o którym pisaliśmy na wstępie, a do którego „Solidarność” nie przystąpiła z przyczyn, o których też wielokrotnie wspominaliśmy. Nie widzimy bowiem sensu w stawianiu „pustych” argumentów, które zamieniają się z biegiem czasu w obietnice bez pokrycia. Jako związek zawodowy z bogatym doświadczeniem wolimy wybrać drogę trudniejszą, ale przynoszącą wymierne efekty. Pamiętamy wszak o tym, że działamy nie dla zaspokojenia własnych ambicji, a dla poprawy warunków pracy w naszej firmie, dla swoich członków, w końcu dla pracowników.
W tej chwili piłeczka jest po stronie tych organizacji, które pochopnie podjęły złe, w naszej ocenie, decyzje. Od ich ruchu zależy czy 6 grudnia będzie wesołym dniem czy pozostanie po nim kac moralny…
Przewodnicząca Komisji Międzyzakładowej
NSZZ „Solidarność” Grupy PZU
Joanna Ratajczak