Przejdź do treści Wyszukiwarka

Pracownicy samorządowi w Chrzanowie grożą strajkiem

  • czwartek, 30 Stycznia 2025
  • Regiony
  • Autor: Admin

fot. pixabay.com


Pracownicy jednostek samorządowych w powiecie chrzanowskim domagają się podwyżek wynagrodzeń. – Prestiż nam już nie wystarcza – stwierdził Roman Kumala, lider „S” w chrzanowskim starostwie.


NSZZ „Solidarność” przy Starostwie Powiatowym w Chrzanowie znajduje się w sporze zbiorowym, który obejmuje kilka chrzanowskich jednostek: Starostwo Powiatowe, Powiatowy Zarząd Dróg, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie oraz Powiatowy Urząd Pracy. 

Związkowcy domagają się podwyżek w przedziale od 1000 do 1500 zł, a także wypłacenie nagród kwartalnych dla pracowników wszystkich wydziałów starostwa w wysokości nie mniejszej niż 750 zł. 

– Prestiż nam już nie wystarcza, aby przeżyć. Frustracja wśród załogi coraz bardziej narasta. Dotychczasowe propozycje ze strony pracodawcy rażąco odbiegały od propozycji naszej organizacji związkowej i tym samym od oczekiwań pracowników – skomentował Roman Kumala, przewodniczący Solidarności w Starostwie Powiatowym w Chrzanowie, cytowany przez „Gazetę Krakowską”. 

Starosta chrzanowski Bartłomiej Gębala przekazał, że w tegorocznym budżecie na podwyżki dla pracowników starostwa i jednostek organizacyjnych zabezpieczono kwotę 3,6 mln zł, co w przeliczeniu na etat daje kwotę 660 zł brutto. 

– Budżet powiatu nie ma wolnych środków, które mogłyby być przeznaczone na kolejne podwyżki dla pracowników. Chciałbym, żeby płace były sukcesywnie podnoszone w kolejnych latach, ale w ramach możliwości finansowych budżetu powiatu – stwierdził starosta chrzanowski.

Mediacje czy strajk?

Negocjacje związkowców z pracodawcą trwają od kilku miesięcy, dlatego do rozwiązania sporu został powołany mediator. Najbliższe spotkanie z jego udziałem ma odbyć się 3 lutego. 

– Liczymy, że mediacje przyniosą zamierzony efekt. Jeśli tak się nie stanie, to zgodnie z prawem podejmiemy kolejne kroki, którymi są m.in. strajk. Traktujemy to jednak jako ostateczność – podkreślił przewodniczący Kumala. 

źródło: gazetakrakowska.pl