O pracy Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Opolu z przewodniczącym Dariuszem Brzęczkiem rozmawia publicysta NTO Bolesław Bezeg.

Został pan wybrany przewodniczącym Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, ale działa pan w niej już od dłuższego czasu…

Solidarność i ja jesteśmy obecni w WRDS właściwie od samego początku tej formuły, która została zapoczątkowana w lipcu 2015 roku. Wtedy to Wojewódzkie Rady Dialogu Społecznego zastąpiły tak zwane komisje trójstronne do spraw gospodarczych, których formuła wygasła. Ustawodawca stworzył nowe warunki do dialogu i teraz Rada Dialogu Społecznego na szczeblu krajowym jest najważniejszą instytucją dialogu w Polsce.

W naszym przekonaniu Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego jest najważniejszą instytucją dialogu społecznego w województwie opolskim. Tym bardziej, że skład WRDS wygląda następująco: jest marszałek i jego przedstawiciele, jest wojewoda i jego przedstawiciele, są pracodawcy z pięciu organizacji pracodawców i są pracownicy z trzech reprezentatywnych związków zawodowych. Zatem sprawy kierowane na obrady WRDS o charakterze społecznym, gospodarczym, tam, gdzie dochodzi do konfliktów, czy problemów, chyba nie ma lepszego grona, w którym można by było wypracować konsensus, stanowisko i pomóc w problemach społeczeństwa.

Jakie osiągnięcia miała rada przez te już prawie 10 lat istnienia?

Rada działa na zasadzie przyjmowania stanowisk i opiniowania spraw, przekazywania wniosków i sugestii do aktów prawnych. Opiniujemy plany rozwoju składane przez marszałka województwa, na przykład projekt rozwoju rynku pracy albo innych, które dotyczą bezpośrednio pracowników. Przez te 10 lat działania WRDS zajmowaliśmy się sprawami o bardzo rozległej tematyce. Na przykład o problemach dotyczących rozszerzenia miasta Opole na obszary sąsiednich gmin, które zostały włączone do Opola.

Badaliśmy temat udrożnienia żeglowności Odry, a w ostatnim czasie problemy zakładów energochłonnych. Tutaj szczególnie mówimy o hutnictwie, ponieważ mamy na Opolszczyźnie trzy ośrodki hutnicze. Niestety jeden został niedawno zlikwidowany. Często mówimy o sprawach pracowniczych, warunkach pracy, sprawach ochrony środowiska, mówiliśmy również o problemach nauczycieli, uczniów i rodziców szkół specjalnych Można powiedzieć, że ten wachlarz tematyczny jest ogromny.

Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego zajmuje się problemami pracodawców, czyli zakładów pracy, problemami załóg, ale również problemami społeczeństwa w zakresie oświaty, służby zdrowia, rozumianego szeroko rynku pracy, kierunkami kształcenia zawodowego, ram programowych.

Wiele naszych działań jest dosyć skutecznych, bo chociażby przez samo nagłośnienie, że zakłady energochłonne tracą płynność finansową, poprzez opodatkowanie wynikające z polityki klimatycznej i że spowoduje to zamykanie zakładów pracy, było ostrzeżeniem dla osób decydujących o polityce gospodarczej. Mówiliśmy o tym od 2016 roku, bo już wtedy pojawił się taki temat na obradach WRDS w Opolu. Nagłośnienie tej sprawy i zgłaszanie naszych stanowisk do ministrów i Rady Dialogu Społecznego na szczeblu centralnym, wywołało refleksje i mamy nadzieję, że doprowadzi do pozytywnych zmian w niektórych aktach prawnych.

Z czego wynika obecna zmiana przewodniczącego Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego?

Obecna zmiana wynika z tego, że przewodniczenie WRDS odbywa się zgodnie z ustawą rotacyjnie. Rozpoczęło się wszystko od marszałka województwa, potem przejmują pracownicy, następnie wojewoda i następnie strona pracodawców. Dzisiaj mamy taki moment, że po roku przewodniczenia wojewódzkiej radzie pan marszałek województwa Szymon Ogłaza przekazuje przewodniczenie stronie pracowników. I tutaj poprzez osiągnięcie konsensusu w radzie zostałem wybrany na najbliższy rok przewodniczącym Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Opolu.

Chcę podkreślić, że WRDS, ponieważ zasiada w niej marszałek województwa i wojewoda opolski, i pracodawcy, i pracownicy, przy dobrej woli, a taka wola w województwie opolskim jest skuteczna. Bo marszałek i wojewoda to najważniejsze, najbardziej decyzyjne osoby w województwie, a strona pracowników i pracodawców ma poglądy na rzeczywistość, które są bardzo praktyczne i bardzo pewne pomocne w podejmowaniu wielu decyzji.

Czy są jakieś tematy, cele, które pan sobie stawia na początek swojej swojego przewodniczenia Wojewódzkiej Radzie Dialogu Społecznego?

Pierwszym takim gorącym tematem, który od pewnego czasu jest omawiany w naszych strukturach, jest temat zaniechanej budowy zbiornika retencyjnego w Kotlarni. To temat zarówno społeczny, jak i gospodarczy. Jeżeli chodzi o aspekt społeczny, to mówimy tutaj o budowie zbiornika, który by zwiększył bezpieczeństwo przeciwpowodziowe. Po drugie byłby rezerwuarem wody dla rolnictwa i leśnictwa, które okresowo walczą z suszą.

Jest też aspekt gospodarczy, bo jeśli ten zbiornik w Kotlarni nie powstanie, to prawie na pewno straci tam pracę kilkadziesiąt osób, bo nie będzie możliwości dalszego wydobycia piasku i kruszywa. Ponadto budowa zbiornika, to możliwość wykorzystania go dla turystyki i rekreacji, a to możliwość powstania setek kolejnych miejsc pracy. Ten temat by się pewnie nie pojawił, gdyby nie porozumienie z roku 2023 roku zawarte przez Wody Polskie, Lasy Państwowe, włodarzy gminy Bierawa i zarząd spółki eksploatującej tamtejsze złoża piasku i kruszyw. Z różnych powodów jest to odsuwane albo blokowane.

Myślę, że jednym z pierwszych tematów, które pojawią się na posiedzeniu plenarnym WRDS będzie właśnie temat budowy tego zbiornika retencyjnego w Kotlarni. Będziemy też kontynuować monitorowanie problemów zakładów energochłonnych, bo to jest konsekwencja planów klimatycznych Unii Europejskiej. Będziemy też jak zawsze omawiać tematy w cudzysłowie dyżurne, czyli służby zdrowia, oświaty, czy sprawozdania z rynku pracy i analizy tego rynku w województwie opolskim.

źródło: nto.pl