Legnicę odwiedził minister
kultury Bogdan Zdrojewski, kandydat PO do europarlamentu.
W centrum miasta musiał nieoczekiwanie zmierzyć się z
działaczami "Solidarności".
Gdy Bogdan Zdrojewski wyszedł z
kawiarni "Ratuszowa", w której spotkał się z sympatykami
PO i pracownikami legnickich instytucji kultury,
związkowcy podeszli do niego, by wręczyć ulotkę
informującą o tym, że oszukał wyborców.
Bogdan Zdrojewski oszukał wyborców,
a teraz chce uciec do parlamentu - przekonywał Bogdan
Orłowski, przewodniczący Zarządu Regionu Zagłębie
Miedziowe NSZZ "Solidarności".
- Orłowski w obecności dziennikarzy
pytał ministra, jak głosował pan w sejmie w sprawie
referendum w sprawie obowiązku szkolnego sześciolatków.
Jak głosował pan w sprawie wydłużenia czasu pracy dla
osób niepełnosprawnych, a jak za za wydłużeniem wieku
emerytalnego. Na twarzy ministra widać było
zdenerwowanie całą sytuacją.
Grupa związkowców po akcji w
Legnicy pojechała za ministrem kultury do Głogowa.