NSZZ „Solidarność” przy Miejskim Ośrodku
Pomocy Społecznej chce, by prezydent Tadeusz
Krzakowski zaangażował się w rozwiązanie sporu
zbiorowego z dyrekcją.
W sporze zbiorowym z dyrekcją Miejskiego Ośrodka
Pomocy Społecznej związkowcy pozostają już od
kilku miesięcy. Kolejne rundy rozmów nie
rozwiązały konfliktu.
Załoga ośrodka żąda podwyżek wynagrodzeń o 400
złotych brutto. Planowana na lipiec podwyżka w
wysokości 150 zł pracowników pomocy społecznej
nie satysfakcjonuje.
Związkowcy domagają się od Ratusza wyjaśnień co
do kryteriów podwyżki we wszystkich miejskich
instytucjach. Władza jednak tłumaczyć się nie ma
ochoty i na kolejne pisma odpowiada zbywająco.
- Dlatego postanowiliśmy zaprosić prezydenta na
spotkanie (28 maja, godzina 8) w siedzibie MOPS.
Mamy nadzieję, że jego obecność pozwoli wyjaśnić
wszystkie wątpliwości i ułatwi zawarcie
porozumienia związku z pracodawcą – mówi
Katarzyna Wojtkowska, przewodnicząca zakładowej
„Solidarności”.
SZM