ROK 2013 - Rokiem Powstania Styczniowego

 

DWIE DROGI

150 lat temu, 22 stycznia 1863 r. Centralny Komitet Narodowy ogłosił początek powstania nazwanego w naszej historii  Powstaniem Styczniowym.

Czy warto wspominać to wydarzenie? Niejeden powie: kolejna klęska, Polacy czczą  tylko klęski, czas z tym zerwać, powstanie nie miało szansy… bo przegrało.

Można oczywiście i tak: nieco powybrzydzać i zamknąć temat wyniosłym prychnięciem:

„Ach ci Polacy…”-

Pływanie po powierzchni i zadawalanie się banalnymi odpowiedziami może oczywiście poprawić samopoczucie, zabija jednak głębszą refleksję -  nad kondycją społeczeństwa, nad indywidualnymi postawami wobec sytuacji kryzysowych, nad konsekwencjami decyzji politycznych.

Dlatego też w tym 2013 roku, który Senat RP ogłosił właśnie rokiem Powstania Styczniowego, postanowiliśmy przybliżać naszym czytelnikom epizody historyczne z tego okresu.

BOHATER POLSKI?

Studia prawnicze i filozoficzne w Paryżu i Getyndze, centrach intelektualnych w tych dziedzinach. W czasie powstania listopadowego emisariusz władz powstańczych we Francji zabiegający o pomoc, poseł na sejm powstańczy 1831 roku. Pod wrażeniem rabacji galicyjskiej ( rzezie dokonane na polskiej szlachcie przez chłopstwo w Galicji przy bierności zaborczych władz austriackich ) autor listu do władz austriackich piętnującego ich brak ochrony i pomocy  mordowanej polskiej szlachcie...

LOJALISTA wobec ROSJI?

Oficer Armii Rosyjskiej, dwukrotnie odznaczony Orderem św. Anny za sumienną służbę, dwukrotnie obdarowany przez władze rosyjskie nagrodami pieniężnym kilkuset rubli                     w srebrze. Wraz ze swym odziałem wysłany do tłumienia niepodległościowego powstania węgierskiego w 1849 roku , walczący przeciw Turcji. W wieku trzydziestu lat dosłużył się stopnia podpułkownika…

NIE TAK PROSTO

Pierwszy fragment opisuje początek kariery publicznej… hrabiego Aleksandra Wielopolskiego zaś drugi… Romualda Traugutta.

„O!” zdziwi się czytelnik po szkolnym kursie historii. Przecież to Traugutt jest bohaterem narodowym, a Wielopolski występuje w naszej szkolnej pamięci raczej mgliście. 

CZY INTELEKT WYSTARCZY?

Obaj byli niezwykle zdolni i inteligentni. Obaj mieli ugruntowane poglądy polityczne.

Każdy inaczej wykorzystał swój potencjał.

*Hrabia A. Wielopolski był politykiem pełnym ambicji. Z nikim nie chciał współpracować. Nie szanował innych polskich działaczy, (niektórych uważał wręcz za niebezpiecznych szaleńców) do tego stopnia, że doprowadził do rozwiązania polskiej organizacji Towarzystwa Rolniczego, oraz do wydania w Królestwie Polskim dekretu o zakazie manifestacji. Nie doceniał polskiej inteligencji, szlachty ani idei narodowej. Miał powiedzieć, że „dla Polaków wszystko, z Polakami nic”.

Gdy tuż przed powstaniem zaostrzała się atmosfera antyrosyjska i umiarkowane kręgi polskich patriotów ze stronnictwa „ Białych” poprosiły go o współpracę –odmówił.

*R. Traugutt odszedł z carskiej służby w 1862 r., gdy pojawiły się pogłoski o wybuchu powstania narodowego, gdy na ziemiach zaboru rosyjskiego trwało bratanie się stanów, patriotyczne manifestacje i nabożeństwa. Był niezwykle religijny. Przyjaźnił się z Elizą Orzeszkową podzielając jej pozytywistyczne poglądy. Optował na przykład za uwłaszczeniem chłopów (nadanie ziemi na własność). Przypisuje mu się słynne zdanie: Idea narodowości jest tak potężną i czyni tak wielkie postępy w Europie, że ją nic nie pokona.

STOSUNEK DO IDEI POWSTAŃCZEJ

Obaj byli przeciwnikami powstania.  Gdy więc ono wybuchło: hrabia A. Wielopolski opuścił Warszawę i resztę życia spędził w Dreźnie, zaś R. Traugutt w kwietniu 1863 r. przystąpił do powstania, stanął na czele partii powstańczej (oddział partyzancki), a po jego rozbiciu udał się do Warszawy i oddał do dyspozycji Rządu Narodowego. Uzyskał stopień generała.

Następnie został ogłoszony dyktatorem powstania. To jemu zawdzięcza ono przetrwanie do 1864 roku, przystąpił do reorganizacji powstańczych wojsk. Zadbał o to, by przyciągać do powstania chłopów poprzez wydanie dekretu powołującego delegatów terenowych w celu przeprowadzenia uwłaszczenia chłopów. Nadał Powstaniu Styczniowemu wymiar moralny. Po aresztowaniu przez władze rosyjskie został zdegradowany i skazany na śmierć przez powieszenie. Ostatnim gestem przed śmiercią było ucałowanie krzyża, podczas gdy zebrany trzydziestotysięczny tłum śpiewał pieśń Święty Boże.

OSTATNIE UWAGI

W piosence „ Margrabia Wielopolski” zmarły niedawno pieśniarz P. Gintrowski śpiewał:

Pan margrabia wciąż kroczy po linie
Choć niezgrabny i posturę ma dzika
A gdy spadnie, to zyska jedynie
Miano zdrajcy zamiast pomnika.
Że spadłeś,to zwykły los polski
Każdy w końcu z liny tej spadnie
Tylko czemuś zapomniał, Wielopolski,
Że upadać też trzeba ładnie?

Aleksander Wielopolski hrabia Gonzaga-Myszkowski swoimi działaniami chciał uniknąć powstania, w rezultacie doprowadził do jego wybuchu. Był bowiem autorem branki-poboru do armii rosyjskiej, który ogłoszono w pierwszej połowie stycznia 1863 roku. Zaalarmowało to polską konspirację, ponieważ służba w armii rosyjskiej trwała ponad 10 lat,  nawet do 20-stu. Wielopolski sporządził listy imienne własnoręcznie, de facto skazując rzesze polskiej młodzieży na niezwykle ciężką służbę, bliską niewoli.

Samo dostrzeżenie krytycznego momentu dziejowego nie predestynuje do miana męża stanu. Zarówno Wielopolski, jak i Traugutt rozumieli powagę sytuacji w 1863 roku, lecz margrabia wykorzystał swoja władzę jedynie do rozwiązania kryzysu drogą brutalnych represji, zaś Traugutt poświęcił wszystkie swoje zdolności i umiejętności, by do końca służyć idei narodowej.

Rzeczywiście polski los wymusza balansowanie na linie i podejmowanie trudnych decyzji. Bohaterem  narodowym często zostaje ten, o którym sądzono , ze nie ma do tego predyspozycji.

 

Agnieszka Rurak-Żeleźny