Niemieckie MSZ odpisało na list „Solidarności”

 
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec zareagowało na skargę Józefa Czyczerskiego, przewodniczącego SKGRM NSZZ „Solidarności” w sprawie zwolnienia z pracy legnickiej szwaczki.



Na początku kwietnia przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Rud Miedzi NSZZ „Solidarność” napisał listy do kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Joachima Gaucka. Stanowczo w nich zaprotestował przeciwko praktykom właścicieli fabryki firanek ADO w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.
Chodzi o głośną sprawę dyscyplinarnego zwolnienia jednej ze szwaczek za wywieszenia na zakładowej bramie flagi „Solidarności”.

Prezydent Joachim Gauck przekazał list legnickiego związkowca do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Resort odpowiedział.

„… w tej sprawie toczy się przed polskim sądem sprawa w celu sprawdzenia zgodności z prawem tego zwolnienia. Prosimy o zrozumienie, że niemieckie instytucje rządowe nie mogą ingerować w sprawy toczące się w Polsce. Możemy jednak zapewnić, że zarówno Konsulat Generalny we Wrocławiu, jak również Ambasada Niemiec w Warszawie będą uważnie obserwować tę sprawę” – napisało niemieckie MSZ w liście do Czyczerskiego.