"Przemoc nie jest oznaką
siły, ale słabości" - powtarzał
bł.ks.Popiełuszko w swoich naukach - "Nie daj
się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężaj".
Dzisiaj mija 3. rocznica
beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki,
legendarnego już kapelana "Solidarności".
Ksiądz Popiełuszko był
kapłanem w parafii św. Stanisława Kostki w
Warszawie. Od sierpnia 1980 był związany ze
środowiskami robotniczymi, aktywnie wspierał
także „Solidarność”. W czasie strajku został
wysłany do odprawiania mszy w Hucie Warszawa, w
stanie wojennym w kościele św. Kostki
organizował Msze za Ojczyznę, które gromadziły
tysiące ludzi. W homiliach ksiądz Jerzy mówił o
prawach człowieka i obronie ideałów
Solidarności, a także o sprzeciwie wobec
przemocy. Publicznie krytykował nadużycia
komunistycznej władzy, wystrzegając się przy tym
głoszenia nienawiści do przeciwników.
Działalność ks. Jerzego
Popiełuszki ówczesne władze PRL uznały za
krytykę i sprzeciw wobec systemu
komunistycznego. W czasie stanu wojennego
wielokrotnie oskarżany przez władze PRL o
zaangażowanie w działalność polityczną, stał się
celem działań operacyjnych Służby
Bezpieczeństwa. 19 października 1984 roku, kiedy
ksiądz wracał z Bydgoszczy do Warszawy, porwali
go funkcjonariusze IV Departamentu MSZ
zajmującego się zwalczaniem kościoła
katolickiego. 30 października z zalewu na Wiśle
koło Włocławka wyłowiono zmasakrowane ciało
księdza. W procesie skazano wykonawców zbrodni.
Zleceniodawcy nigdy nie zostali ukarani.
Po 13-letnim procesie
beatyfikacyjnym, 6 czerwca 2010 roku ksiądz
Popiełuszko został ogłoszony błogosławionym
kościoła katolickiego.
Jutro pani Marianna
Popiełuszko, matka księdza odbierze w Toruniu
tytuł honorowego obywatela miasta.
„Prawda jest niezmienna.
Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną
decyzją, taką czy inną ustawą". „Bez względu na
to, jaki wykonujesz zawód, jesteś człowiekiem".
Nauki ks.Jerzego do dzisiaj służą "Solidarności"
jako drogowskaz.