Nasze cele są jasne

 

Stop 67, umowy śmieciowe, płaca minimalna, walka z przerzucaniem kryzysu na pracownika czy dialog społeczny to tematy, na których w kolejnych miesiącach będą koncertowały się działania NSZZ „Solidarność”.

Mija dokładnie 25 miesięcy od Krajowego Zjazdu Delegatów, który wybrał władze i przyjął uchwałę programową. Wszystkie nasze działania Związku były związane z realizacją tego dokumentu. - Mamy swój czas, wróciliśmy do gry a może kolejnej szansy nie będziemy mieli. Jeśli są działacze którzy myślą, że jakoś tam będzie to jakoś to nie będzie – podsumowywał ostatnie dwa lata pracy Komisji Krajowej przewodniczący Piotr Duda.


 

Szef „S” przypomniał działania Związku w ostatnich dwóch latach, ale także nakreślił wyzwania stojące przed działaczami w najbliższym czasie. Jak zapowiadał będzie to wymagało większej aktywności członków Związku.

Przewodniczący manifestację Związku pod hasłem „Polityka wasza, bieda nasza”, euromanifestację we Wrocławiu, zbieranie podpisów pod inicjatywą ustawodawczą w sprawie podniesienia płacy minimalnej czy referendum dotyczącego utrzymania wieku emerytalnego na obecnym poziomie. Duda zapowiedział, że „S” zbierze również potrzebne podpisy pod europejską inicjatywą obywatelską w sprawie pakietu klimatycznego. - Wejście tego pakietu może doprowadzić do utraty kilkuset tysięcy miejsc pracy w Polsce. W dobie kryzysu nie możemy sobie pozwolić na ten pakiet. Jeśli już to cały świat powinien ten pakiet realizować a nie tylko Europa. Zbierzemy te podpisy – zapowiadał przewodniczący „S”.

Mimo odrzucenia inicjatywy dotyczącej referendum w sprawie utrzymania wieku emerytalnego „Solidarność” nie poddaje się. W sierpniu Komisja Krajowa zdecydowała o złożeniu do Trybunału Konstytucyjnego wniosku w tej sprawie.

Pozytywnym rozstrzygnięciem dla pracowników zakończyła się sprawa w Trybunale Konstytucyjnym dotycząca dnia wolnego od pracy za święto przypadające w dniu wolnym dla pracownika. Ustawa, która wprowadzała dzień wolny w święto Trzech Króli i pozbawiała dnia wolnego od pracy
niektóre grupy pracowników trafiła do kosza. Podobnie jak ustawa o tzw. racjonalizacja zatrudnienia. Wczoraj natomiast Komisja Krajowa zaskarżyła do TK niektóre zapisy ustawy o zgromadzeniach publicznych. Równie ważne dla członków związku jest pozytywne rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego w sprawie listy imiennej.

Rok 2012, Komisja Krajowa ogłosiła rokiem stabilnego zatrudnienia. Związek przygotował i zaproponował rządowi dwa projekty ustaw. Jedna dotyczy oskładkowania umów o dzieło a druga pracowników tymczasowych. - Jest nieprawdą, że w naszym projekcie jest uzusowienie pracy studentów i
młodzieży. Praca tymczasowa to wielki problem. Bo praca tymczasowa stała się pracą na stałe. Agencje zrobiły sobie z pracowników niewolników. Musimy z tym walczyć- podkreślał przewodniczący. Stabilizacja zatrudnienia to warunek dalszego rozwoju cywilizacyjnego. Stąd kampania „Solidarności” w sprawie umów śmieciowych.

Przewodniczący zwrócił również uwagę na międzynarodowe działania Związku w sprawie prawa do strajku na poziomie europejskim czy układów zbiorowych pracy na poziomie przedsiębiorstw międzynarodowych.

- To my mamy wykorzystać polityków do naszych celów a one są jasne – pomóc pracownikom. Dla polityków mamy być partnerami i tak jest – mówił przewodniczący określając relacje Związek-polityka. Jednocześnie szef Związku zachęcał do wyrażania poglądów przez członków Związku. - Nie musimy się zrzekać swoich poglądów podpisując deklarację. Mamy jasno określone zasady dotyczące naszych relacji z partiami politycznymi – mówił Duda. Przypomniał również, że Związek będzie monitorował czy parlamentarzyści dotrzymują danego przed wyborami słowa poprzez stronę internetową sprawdzampolityka.pl gdzie umieszczane są informacje dotyczące ważnych głosowań.

Ważne miejsce w działaniach Związku zajmuje pamięć o historii. Przewodniczący podziękował Krzysztofowi Dośli, szefowi gdańskiej „S” za doprowadzenie do odsłonięcia w tym roku pomnika księdza prałata Henryka Jankowskiego. Niestety niezadowalające są relacje związku z Europejskim Centrum Solidarności. - Jesteśmy założycielami ECS. Mamy z tym więcej kłopotów niż korzyści. ECS nie może być polityczne. Duch „S” jest w Sali bhp i w kościele św. Brygidy, chciałbym aby ten duch przeniósł się do ECS, ale póki co jest to niemożliwe – powiedział Duda.

Kończąc wystąpienie przewodniczący podziękował swoim współpracownikom a delegatów namawiał do aktywności. - Pomyślcie jak trudno mieliby ludzie, gdyby nie było naszych organizacji. Rozjedźmy się do domów, zakładów pracy i rozmawiajmy z ludźmi. Potrzeba wspólnych, zdecydowanych działań – podsumował swoje wystąpienie Piotr Duda.

Zobacz więcej zdjęć w galerii