Dotyczy łamania praw związkowych w
Polsce w 2009 r. Populacja: 38.100.000 Ratyfikowane
fundamentalne konwencje MOP: 29 – 87 – 98 – 100 –
105 – 111 – 138 – 182
Wzrasta wrogość pracodawców w stosunku do związków
zawodowych. Przynajmniej 20 osób zostało zwolnionych
z powodu działalności związkowej, a związki mogły
negocjować ponowne zatrudnienie czworga z nich.
Niektórzy pracownicy korzystają z ograniczonych praw
związkowych, a prawo do strajku jest zagrożone
nadmiernymi ograniczeniami.
PRAWA ZWIĄZKOWE W
USTAWODAWSTWIE
Mimo, że w ustawodawstwie zagwarantowane są
podstawowe prawa związkowe, to występują w nim pewne
ograniczenia. Podczas gdy wszyscy pracownicy, z
wyjątkiem samozatrudnionych, mają prawo do tworzenia
i wstępowania do związku zawodowego według własnego
wyboru, do niektórych grup pracowników, w tym
policjantów i strażaków, stosuje się system jednego
związku zawodowego. Ochrona przed aktami
dyskryminacji związkowej jest ograniczona, ponieważ
liczba działaczy związkowych objętych ochroną jest
uzależniona od wielkości związku.
Ponadto, podczas gdy prawo do rokowań
zbiorowych jest zagwarantowane w Konstytucji,
niektórzy pracownicy służby cywilnej, w tym osoby
zajmujące wyższe stanowiska w służbie cywilnej,
mianowani lub pochodzący z wyboru pracownicy organów
państwa lub samorządowych, sędziowie i prokuratorzy,
nie mają takiego prawa.
Prawo do strajku jest postrzegane
jako element sporu zbiorowego i generalnie można z
niego korzystać, jeżeli strony nie osiągną
porozumienia w drodze negocjacji, i musi być
poprzedzone koncyliacją lub mediacją. Również, za
zorganizowaniem strajku musi się opowiedzieć w
głosowaniu większość wszystkich pracowników, co
wydaje się nadmiernym wymogiem. Lista „służb
zasadniczych" przekracza definicję MOP i obejmuje
pracowników administracji państwowej i samorządowej.
PRAWA ZWIĄZKOWE W
PRAKTYCE I NARUSZENIA W 2009 R.
Tło: W ciągu ostatniego
roku, w reakcji na kryzys gospodarczy i gwałtowny
spadek liczby miejsc pracy, miało miejsce wiele
strajków i protestów. Consensus partnerów
społecznych w sprawie działań antykryzysowych został
przez rząd zmodyfikowany, co spowodowało
niezadowolenie związków zawodowych. Coraz więcej
pracowników pozostawało miesiącami bez
wynagrodzenia, a policjanci nie otrzymywali
świadczeń społecznych, które stanowią znaczący
procent ich wynagrodzenia. Śmierć dwóch pracowników
na budowie stadionu narodowego w Warszawie, w
grudniu, ujawniła rażące niedbalstwo w zakresie
podstawowych standardów bezpieczeństwa i zwróciła
uwagę na potrzebę zwrócenia większej uwagi na
bezpieczeństwo i higienę pracy.
Trudność w przywracaniu do pracy po zwolnieniach
spowodowanych działaniami anty związkowymi:
tworzenie związku zawodowego, wnioskowanie o
rokowania zbiorowe lub walka o prawa związkowe
poprzedza często natychmiastowe zwolnienia liderów
związkowych. Zwolnieni mogą prosić o przywrócenie do
pracy, ale procedury sądowe trwają nawet do dwóch
lat. Ponadto, sądy coraz częściej przyznają
odszkodowanie w wysokości trzymiesięcznego
wynagrodzenia zamiast przywrócenia do pracy, bez
względu na to, jak długo działacz pozostawał bez
pracy. Pracodawcy twierdzą często, że pracownicy nie
mogą być przywróceni do pracy, ponieważ zwolniony i
kierownictwo nie będą w stanie współpracować, i
coraz częściej sędziowie są przekonani, że
pracodawcy nie powinni być zmuszani do ponownego
zatrudniania niesprawiedliwie zwolnionych
związkowców ponieważ może to tworzyć „konflikt".
Komplikacje w organizowaniu strajku:
Pracodawcy wykorzystują niuanse prawne, aby
ograniczać pracownikom prawo do strajku.
Nieprzestrzeganie wszystkich szczegółowych wymogów
prowadzi często do uznania, że strajk jest
nielegalny, co ma czasem surowe konsekwencje. Np. w
dniu 14 grudnia sąd nakazał członkom Ogólnopolskiego
Związku Pielęgniarek i Położnych w Szpitalu
Barlickiego w Łodzi zapłacenie szpitalowi od 1500 do
4000 zł (więcej niż 900 Euro) tytułem odszkodowania
za strajk w 2008 r. Pielęgniarki zapowiedziały, że
strajk będzie trwał 4 dni, ale biuro prokuratora
użyło innej metody liczenia dni i orzekło, że strajk
przekroczył deklarowany czas trwania.
Sytuacja w Alima Gerber (Nestle):
Mimo, że wygrał postępowanie sądowe w dniu 29
kwietnia, Jacek Kotula, niesprawiedliwie zwolniony
działacz NSZZ „Solidarność" (patrz wydanie Przeglądu
z 2009 r.) nie został przywrócony do pracy. Otrzymał
on jedynie odszkodowanie w wysokości
trzymiesięcznego wynagrodzenia.
Międzynarodowa kampania na rzecz ochrony zwolnionych
działaczy związkowych w Polskich Liniach Lotniczych
LOT: W lipcu, Elwira Niemiec, Przewodnicząca Związku
Zawodowego Personelu Pokładowego i Grzegorz
Kossowski, Przewodniczący Związku Zawodowego
Pracowników PLL LOT zostali bezprawnie zwolnieni
podczas rokowań zbiorowych z PLL LOT. Wcześniej, PLL
LOT zwolnił pracowników, którzy wygrali postępowania
sądowego przeciwko przedsiębiorstwu i straszył
związki, że ogłosi upadłość. Pracodawca ogłosił
także plany zastąpienia zbiorowego układu pracy
nowym kontraktem, który spowoduje zwolnienia i
obniżki płac. Międzynarodowa Federacja Pracowników
Transportu (ITF) i Europejska Federacja Pracowników
Transportu (ETF) rozpoczęły międzynarodową kampanię
solidarności. W dniu 9 października osiągnięto w
końcu porozumienie obejmujące przywrócenie do pracy
Niemiec i Kossowskiego.
Zmuszanie związkowców do rezygnacji, zwalnianie
liderów: Kierownictwo Przedsiębiorstwa Energetyki
Cieplnej w Radomiu naciskało związkowców, aby
zrezygnowali z członkostwa związkowego na kilka lat.
Kazimierz Staszewski, lider związkowy w
przedsiębiorstwie , stał się celem licznych działań
dyskryminacyjnych i został w końcu zwolniony w
sierpniu. W dniu 2 października, w geście poparcia
dla Staszewskiego, ponad 2000 pracowników
zgromadziło się przed bramami przedsiębiorstwa.
Przywrócenie do pracy działacza zwolnionego w wyniku
działań antyzwiązkowych: Marcin Stróżyński, 22 -
letni mężczyzna, który zorganizował związek zawodowy
w miejskim przedsiębiorstwie Grodziskie
Przedsiębiorstwo Komunalne Sp. Z o.o. został w
sierpniu zwolniony. W dniu 31 sierpnia członkowie
NSZZ „Solidarność" stowarzyszone związki zawodowe
Regionu Wielkopolska zorganizowały wiec przed bramą
ratusza żądając przywrócenia Stróżyńskiego do pracy.
Dyskusje między kierownictwem i burmistrzem miasta
doprowadziły ostatecznie do przywrócenia
Stróżyńskiego do pracy w listopadzie.
Powiatowy urząd pracy przeciwny
zorganizowanym pracownikom: Powiatowy Urząd Pracy w
Leżajsku było wrogo nastawiony do zakładowej komisji
NSZZ "Solidarność" od czasu jej utworzenia w 2008 r.
Kiedy komisja wyjaśniła swoje problemy podczas
spotkania z burmistrzem Leżajska, pracodawca
oskarżył członków komisji o nielojalność i
natychmiast zwolnił przewodniczącą komisji