- Nie wolno nam dopuścić, by ludzie pracy stali się
głównymi ofiarami kryzysu wywołanego przez destrukcyjne
działania bankierów i finansistów – apelował dziś
podczas Pielgrzymki Ludzi Pracy na Jasną Górę
przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
Do Częstochowy na organizowaną od 29 lat pielgrzymkę
przyjechały dziesiątki tysięcy członków NSZZ
„Solidarność”. Są władze związku, poczty sztandarowe,
kierownictwo Państwowej Inspekcji. Jest Marianna
Popiełuszko, matka bł. ks. Jerzego.
Punktem kulminacyjnym tegorocznej, dwudniowej
pielgrzymki jest uroczysta msza święta, rozpoczęta o
godz. 11.00 na Szczycie jasnogórskim. Eucharystii
przewodniczy i homilię wygłosi abp Sławoj Leszek Głódź,
metropolita gdański. Mszę św. odprawia bp Kazimierz
Ryczan, Krajowy Duszpasterz Ludzi Pracy.
Mszę poprzedziło wystąpienie przewodniczącego NSZZ
„Solidarność”. Piotr Duda podkreślił, że związku nie
może nas zabraknąć w dzisiejszych trudnych czasach
kryzysu. - Nie wolno nam dopuścić, by ludzie pracy stali
się głównymi ofiarami kryzysu wywołanego przez
destrukcyjne działania bankierów i finansistów.
Rozumiemy ograniczone możliwości budżetowe, ale nigdy
nie zgodzimy się na to, by główny ciężar walki z recesją
spadał właśnie na najuboższych. To głęboko
niesprawiedliwe i nieludzkie – powiedział Piotr Duda.
Przewodniczący przypomniał ostatnie ważne inicjatyw
ustawodawcze w sprawie podniesienia płacy minimalnej czy
walki z fałszywym samozatrudnieniem i poza-kodeksowymi
umowami o pracę. - Głodowe pensje, wypłacane często na
podstawie śmieciowych umów o pracę, to największe
bolączki milionów polskich pracowników. Dramatem jest
również poziom ubóstwa w Polsce – ponad 2 miliony
naszych rodaków żyje w nędzy, a 6 i pół – w ubóstwie. To
są dla Polski – członka Unii Europejskiej – dane
porażające i zawstydzające – mówił przewodniczący NSZZ
„Solidarność”.
W swoim wystąpieniu Piotr Duda odniósł się do trwającej
obecnie kampanii wyborczej do parlamentu. - Myślę, że
wyrażę tu nadzieję wszystkich pracowników zgromadzonych
u stóp Jasnej Góry: oby sprawy pracownicze: pytania jak
polepszyć los polskich pracowników, jak uczynić pracę
bezpieczniejszą i lepiej opłacaną, jak chronić godność
pracownika – oby te zagadnienia były kluczowymi
pytaniami tej kampanii – powiedział Piotr Duda. - Oby
przyszli posłowie i senatorowie, zamiast znów pogrążać
się w niekończących się partyjnych waśniach i sporach,
podjęli skuteczne działania na rzecz realizacji praw
pracowniczych, bezpiecznie i godnie wynagradzanej pracy,
stałego zatrudnienia, rzeczywistego dialogu
społecznego.
Region Zagłębie Miedziowe reprezentowała grupa blisko
200 zwiazkowców z: ZG Rudna, ZG Polkowice-
Sieroszowice, ZG Lubin, ZWR, PeBeKa, Energeetyki Lubin,
WPEC, Szpitala Wojewódzkiego , PKP Cargo, MPK. Zarząd
Regionu reprezentował Bogdan Orłowski przewodniczący.
Dział Informacji KK
Pełna treść wystąpienia Piotra Dudy:
Szczęść Boże!
Wasze Eminencje i Ekscelencje!
Wielebni Ojcowie Paulini!
Czcigodni kapłani, Duszpasterze Ludzi Pracy
i kapelani Solidarności!
Ukochana Mamo Księdza Jerzego!
Siostry i bracia!
Witam i pozdrawiam całą Solidarność i
wszystkich ludzi pracy. Jak co roku od 29 lat w 3
niedzielę września przyjechaliśmy na Jasną Górę, by tu
znaleźć siłę i nadzieję na kolejny rok, by w tym
najświętszym dla wszystkich Polaków miejscu zawierzyć
Jasnogórskiej Królowej nasze problemy, by prosić o łaski
dla nas, naszych rodzin i wszystkich polskich
pracowników.
Upłynęły już ponad 3 miesiące od tak długo i gorąco
wyczekiwanej przez wszystkich beatyfikacji Papieża
Polaka, naszego najukochańszego Jana Pawła II. Z tego
miejsca pragnę raz jeszcze podziękować Ojcu Świętemu
Benedyktowi 16 za decyzję ogłaszającą dekret
beatyfikacyjny. To piękny dar dla naszego narodu. Bardzo
na niego czekaliśmy.
Przygotowując się do tego niezwykłego wydarzenia, my –
członkowie „Solidarności – przypominaliśmy sobie Jego
nauki. Sięgaliśmy po dzieła Jana Pawła II, Jego
encykliki, homilie – wracaliśmy do wszystkich ważnych
słów, pełnych troski o ludzi pracy i ich wysiłek.
Choćby do tych, które padły 12 czerwca 1987-go roku w
Gdańsku podczas mszy świętej dla świata pracy. Ojciec
Święty mówił wtedy że praca nie może być traktowana –
nigdy i nigdzie – jako towar, bo człowiek nie może dla
człowieka być towarem, ale musi być podmiotem. W pracę
wchodzi on poprzez całe swoje człowieczeństwo i całą swą
podmiotowość. Praca otwiera w życiu społecznym cały
wymiar podmiotowości człowieka, a także podmiotowości
społeczeństwa, złożonego z ludzi pracujących. Trzeba
zatem widzieć wszystkie prawa człowieka w związku z jego
pracą i wszystkim czynić zadość.
NSZZ „Solidarność” chce być i będzie wierny takiemu
postrzeganiu pracy – pracy nie jako towaru, ale jako
głęboko ludzkiego działania, świadczącego o jego
człowieczeństwie. Pozostaniemy też wierni wezwaniu Jana
Pawła, które skierował do nas w listopadzie 2003-go
roku. Mówił wówczas „Władza przechodzi z rąk do rąk, a
robotnicy, rolnicy, nauczyciele, służba zdrowia i
wszyscy inni pracownicy, bez względu na to, kto sprawuje
władzę w kraju, oczekują pomocy w obronie ich słusznych
praw. Tu nie może zabraknąć Solidarności”.
Nie może nas zabraknąć zwłaszcza w dzisiejszych trudnych
czasach kryzysu. Nie wolno nam dopuścić, by ludzie pracy
stali się głównymi ofiarami kryzysu wywołanego przez
destrukcyjne działania bankierów i finansistów.
Rozumiemy ograniczone możliwości budżetowe, ale nigdy
nie zgodzimy się na to, by główny ciężar walki z recesją
spadał właśnie na najuboższych. To głęboko
niesprawiedliwe i nieludzkie.
Wasze Ekscelencje, Wielebni księża, Drodzy członkowie
NSZZ Solidarność!
Kilka tygodni temu obchodziliśmy 31. rocznicę podpisania
Porozumień Sierpniowych i powstania „Solidarności”. Mimo
podejmowanych przez niektóre środowiska i wspomagające
ich media prób skłócenia „Solidarności” nie pozwoliliśmy
na to. Dziś – podczas Pielgrzymki Ludzi Pracy , tu na
Jasnej Górze raz jeszcze powiem - nie ma pierwszej
drugiej czy trzeciej „Solidarności”! Jest wyłącznie
JEDEN Niezależny Samorządny Związek Zawodowy
„Solidarność” – oparty na gruncie etyki chrześcijańskiej
i katolickiej nauki Społecznej. Jest jedna
„Solidarność”, której najważniejszym celem jest obrona
godności, praw i ludzi pracy.
Ale – zgodnie z naukami Jana Pawła II – chcemy wychodzić
poza sferę wyłącznie naszych członków. Temu służy choćby
podjęta przez nasz związek inicjatywa ustawodawcza w
sprawie podniesienia płacy minimalnej czy walka z
prawdziwą plagą stosunków pracy w Polsce – fałszywym
samozatrudnieniem i poza-kodeksowymi umowami o pracę.
Głodowe pensje, wypłacane często na podstawie
śmieciowych umów o pracę – to największe bolączki
milionów polskich pracowników. Dramatem jest również
poziom ubóstwa w Polsce – ponad 2 miliony naszych
rodaków żyje w nędzy, a 6 i pół – w ubóstwie. To są dla
Polski – członka Unii Europejskiej – dane porażające i
zawstydzające.
Do zwalczenia tych patologii potrzebujemy partnerów -
inne związki zawodowe, organizacje pracodawców, a przede
wszystkim rząd. Dlatego tutaj – u stóp Jasnogórskiej
Pani – wzywam pozostałych partnerów społecznych do
dialogu i wspólnego znalezienia rozwiązania problemów
dotykających polskich pracowników.
Tegoroczna pielgrzymka odbywa się w samym środku
kampanii wyborczej do parlamentu. Myślę, że wyrażę tu
nadzieję wszystkich pracowników zgromadzonych u stóp
Jasnej Góry: oby sprawy pracownicze: pytania jak
polepszyć los polskich pracowników, jak uczynić pracę
bezpieczniejszą i lepiej opłacaną, jak chronić godność
pracownika – oby te zagadnienia były kluczowymi
pytaniami tej kampanii.
Oby przyszli posłowie i senatorowie, zamiast znów
pogrążać się w niekończących się partyjnych waśniach i
sporach, podjęli skuteczne działania na rzecz realizacji
praw pracowniczych, bezpiecznie i godnie wynagradzanej
pracy, stałego zatrudnienia, rzeczywistego dialogu
społecznego.
Kilkanaście dni temu - w innej, też niezwykle ważnej
dla polskiej historii świątyni – kościele świętej
Brygidy w Gdańsku - ksiądz arcybiskup Sławoj Leszek
Głódź mówił do nas – uczestników obchodów porozumień
Sierpniowych – ważne słowa, o tym że Polska nie jest
własnością zwycięskich ugrupowań politycznych. Jest
domem całej wspólnoty narodu. Wobec niego służebną rolę
powinna sprawować polityczna władza. Polityka jest
kwestą moralności, jest przestrzenią wielkiej
odpowiedzialności za dobro wspólne.
Ksiądz arcybiskup podkreślał też, że Polska dzisiejszej
doby w szczególny sposób potrzebuje ludzi sumienia,
sprawdzonych i gotowych jej służyć, zarówno w trosce o
jej historię , o jej dziś, a szczególnie o jej
przyszłość. Takich ludzi, którzy gwarantują obronę
godności człowieka i życia od poczęcia do naturalnej
śmierci, stawiających sprawy rodziny na czołowym
miejscu, zdolnych odpowiedzialnie i konsekwentnie podjąć
niezbędne reformy.
Takiej wyborów i takich polityków życzę wszystkim
ludziom pracy w Polsce.
Szczęść Boże!