NSZZ „Solidarność”
chce wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę od godziny
12. Pomysł ten popiera PiS a także ponoć wielu
parlamentarzystów rządzącej PO.
Handel w niedzielę zaczynałby się o
świcie, ale kończył w południe. Dotyczyłoby to zarówno
supermarketów, hipermarketów, jak i małych sklepów
osiedlowych. Wyjątek to stacje benzynowe, apteki, sklepy
na lotniskach i na dworcach. One mogłyby być otwarte
całą niedzielę, tak jak teraz – powiedział „Gazecie
Wyborczej” Alfred Bujara, szef sekcji handlowej NSZZ
„Solidarność”.
Związkowcy domagają się również
wprowadzenia zakazu pracy w Wigilię po godzinie 12.
Pomysły swoich kolegów popiera legnicka „Solidarność”.
- Każdy krok zbliżający nasze prawo
do całkowitego zakazu handlu w niedzielę i święta jest
bardzo dobry. Wolne soboty, niedziele i dni świąteczne
to przecież jedno z fundamentalnych żądań „Solidarności”
z 1980 roku. Mam nadzieję, że w końcu dołączymy do
cywilizowanego świata w którym dni wolne są naprawdę
wolne – powiedział lca.pl Bogdan Orłowski , przewodniczący zarządu regionu NSZZ
„Solidarność” Zagłębia Miedziowego.
Dwa lata temu parlament przyjął
ustawę zakazującą handlu w 12 najważniejszych świąt.