Przed
delegaturą Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Częstochowie
zebrało się ponad tysiąc osób. Związkowcy demonstrowali
w obronie praw pracowników prywatyzowanych szpitali.
Komisja Krajową NSZZ „Solidarność" ogłosiła dzień 10
czerwca Ogólnopolskim Dniem Solidarności Przyjechali
związkowcy z Solidarności ze wszystkich regionów z
kraju. Nie zabrakło także związkowców Regionu Zagłębie
Miedziowe z przewodniczącym ZR Bogdanem Orłowskim.
Manifestację zorganizowano w Częstochowie dlatego, iż
właśnie w tym mieście dochodzi do „chorej” prywatyzacji
szpitala. Według Solidarności pracę w wyniku
prywatyzacji może stracić ponad 200 osób.
- Częstochowskie szpitale miejskie od lat przynoszą
straty, które łącznie sięgnęły już ponad 50 mln zł.
Dotychczasowe działania miasta nie powstrzymały
narastania deficytu. Od kilku miesięcy miasto wprowadza
więc projekt prywatyzacji szpitala zespolonego i nie
konsultuje tego z personelem – mówił przewodniczący
Regionalnej Sekcji Służby Zdrowia "S" Tomasz Ziółkowski.
Manifestanci pod Urzędem Miasta wręczyli
przewodniczącemu Rady Miejskiej i Prezydentowi miasta
petycje, w których domagają się odstąpienia od „chorej”
prywatyzacji.